Resident Evil 4 zmienił się nie do poznania. Wersja VR to właściwie remaster gry
Resident Evil 4 wkrótce otrzyma wersję na gogle wirtualnej rzeczywistości. Wydawca potwierdził, że zagramy jeszcze w tym roku i zaprezentowano nowe fragmenty rozgrywki.
W nocy z 22 na 23 kwietnia odbyła się konferencja Oculus Gaming Showcase. Zaprezentowano na niej wiele ciekawych gier nadchodzących na gogle Oculusa, a przy okazji zobaczyliśmy w akcji Resident Evil 4 w VR.
Grę ogłoszono już wcześniej, ale teraz dane nam było ujrzeć więcej fragmentów rozgrywki. Twórcy nie poszli na łatwiznę i można powiedzieć, że RE4 VR to tak naprawdę remaster tej kultowej gry. Poza tym, że obserwujemy w nim świat oczami Leona, zmieniło się naprawdę dużo.
Przede wszystkim poprawiono ponad 4500 tekstur, aby gra prezentowała się dużo lepiej. Naturalnie zmiana perspektywy wymusza też modyfikacje rozgrywki. Leon od teraz może dzierżyć dwie bronie na raz, a każda interakcja z otoczeniem i przedmiotami odbywa się z inny sposób. Zdaje się, że w “nowe” RE4 gra się kompletnie inaczej. Świeże podejście do klasycznego survival horroru ewidentnie nie odbiera mu klimatu.
Gra ukaże się ekskluzywnie na Oculus Quest 2 i jeśli macie te gogle i chcecie już położyć ręce na RE4 w VR, spodziewajcie się premiery jeszcze w tym roku.
A jeśli nie kręci Was wirtualna rzeczywistość i chcecie wrócić do czwartego Residenta, sprawdźcie tego moda. Imponujący projekt rozwija się coraz szybciej i wkrótce pozwoli nam ograć RE4 w zupełnie nowych szatach.
