Remake The Last of Us coraz bliżej. Pracownik Naughty Dog podgrzewa oczekiwania
Remake The Last of Us wciąż nie został oficjalnie zapowiedziany, ale wygląda na to, że jest już blisko. Pewien deweloper Naughty Dog właśnie potwierdził, że pracował przy tajemniczym odświeżeniu.
QA Tester Naughty Dog, Corey Hong, zamieścił na swoim profilu LinkedIn informację wskazującą, że pracował przy dwóch nieogłoszonych projektach: grze multiplayer (czyli najpewniej sieciowym TLoU) oraz remake’u nieznanego tytułu. Od dokładnie roku wiemy, że w produkcji znajduje się odświeżenie pierwszego The Last of Us, więc to najpewniej przy tym projekcie pracował Hong. Oby ogłoszenie gry nie było daleko.
Pierwsze nieoficjalne wieści o grze wskazują, że remake TLoU zaoferuje w pełni odnowioną oprawę oraz usprawnienia niektórych systemów rozgrywki. Gra ma hulać na technologii The Last of Us Part II. Dodatkowo pojawią się elementy znane z kontynuacji przygód Joela i Ellie, w tym rozbudowana walka wręcz, wybijanie szyb i możliwość czołgania się. Inne źródła wskazują, że odświeżenie pokaże moc PS5 i zachwyci graczy oprawą – to akurat można było przewidzieć.
Przecieki wskazują, że remake The Last of Us może ukazać się nawet w drugiej połowie bieżącego roku. Potwierdził to informator Tom Henderson oraz źródła serwisu VideoGamesChronicle. Produkcja tytułu rzekomo chyli się ku końcowi i Naughty Dog ma szykować się do premiery.
Na razie nie wiadomo, kiedy można spodziewać się zapowiedzi gry. Może to nastąpić na nieokreślonym pokazie PlayStation, ale możliwe jest też ujawnienie projektu przy okazji The Last of Us Day, które wypada 26 września. Naughty Dog, pokażcie mi to już!
