Recenzje Mass Effect Legendary Edition w sieci. Odświeżony Shepard podołał oczekiwaniom?

EA startuje ze świąteczną wyprzedażą. Gry od 2,49 zł
PC PS4 PS5 Xbox Series Xbox Series S XOne

W sieci pojawiają się pierwsze recenzje Mass Effect Legendary Edition. Wyczekiwany remaster kultowej trylogii otrzymał jednoznaczne, bardzo pozytywne oceny.

No nareszcie. Trylogia przygód komandora Shepard trafiła na nowsze konsole i zrobiła to z niemałym przytupem. BioWare sprezentowało fanom swojej marki bardzo bogaty i – co najważniejsze – odświeżony pakiet kosmicznych opowieści.

Gry trafia w ręce graczy już dziś (choć niektórym udało się zagrać dużo wczesniej), a chwilę przed tym pojawiły się oceny od pierwszych recenzentów. Na szczęście nie ma mowy o większym rozczarowaniu. Wszyscy są raczej zgodni – to naprawdę udany zestaw remasterów.

Tak prezentują się pierwsze recenzje Mass Effect Legendary Edition:

  • GameGrin – 10/10
  • PressStart Australia – 9.5/10
  • GeneracionXbox – 9.2/10
  • HobbyConsolas – 8.9/10
  • TheGamesMachine – 8.7/10
  • Millenium – 8.5/10
  • SpazioGames – 7.5/10

Przed premierą sporo obaw odnosiło się do poprawek w pierwszym Mass Effect. Nie musimy się o nie martwić, bowiem większość recenzji pozytywnie wyróżnia wprowadzone w pierwszej grze usprawnienia. Recenzenci chwalą też stosunek ilości zawartości i jej jakość do ceny oraz oczywiście ulepszoną grafikę. Co więcej, niektórzy twierdzą, że to bardziej zaawansowane ulepszenie niż zwykły remaster.

Oczywiście nie jest to zestaw idealny. Zdaniem poszczególnych krytyków, zmiany wprowadzone w ME2 i 3 mogłyby być większe. Dodatkowo Legendary Edition obrywa się też za brak multiaplayera z ME3 i jednego, zaginionego DLC.

Miejcie też na uwadze, że nie są to finalne oceny. Większość portali nie podzieliła się jeszcze swoimi recenzjami, wszak sprawdzenie całej trylogii wraz z dodatkami zajmuje sporo czasu. Jeśli chcecie mieć pełny pogląd na jakość Legendary Edition, warto poczekać na kolejne oceny.

Jakub Stremler
O autorze

Jakub Stremler

Redaktor
Popkulturowy kombajn lubujący się w literaturze weird fiction, filmowych horrorach, dobrej muzyce i grach wszelkiego rodzaju. Po godzinach studiuje game design i pielęgnuje pasję do sportu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie