Świat w Ratchet & Clank na PS5 niesamowicie zyska dzięki technologii ze Spider-Mana

Ratchet & Clank: Rift Apart skorzysta z technologii stworzonej na potrzeby Marvel's Spider-Man
PS5

Deweloper z Insomniac Games pochwalił się wykorzystaniem jednej z kluczowych technologii opracowanych wcześniej dla Marvel’s Spider-Man w najnowszym Ratchet & Clank: Rift Apart.

Bez wątpienia Marvel’s Spider-Man wyróżniał się na tle innych gier konkurencji. Jego budowa Nowego Yorku zrobiła na wielu ogromne wrażenie, ponieważ mało produkcji może pochwalić się aż takim skomplikowaniem architektury. Jak się okazuje, twórcy chcą wykorzystać przez siebie stworzoną technologię do zarządzania pamięcią również w nadchodzącym Ratchet & Clank: Rift Apart.

Jak powiedział Dyrektor technologiczny Insomniac Games, Mike Fitzgerald, w rozmowie z serwisem The Verge:

Spider-Man to tytuł z otwartym światem. Zbudowaliśmy całą tę technologię, aby przesyłać strumieniowo ten otwarty świat, gdy przez niego przechodzisz. Kiedy jesteś w centrum miasta, nie ma zbyt wiele z jego obrzeży w pamięci. Widać je z daleka, ale gdy idziesz dalej na północ, wciągamy te obszary. Żadna gra z serii Ratchet & Clank nigdy nie była tak skonstruowana. Zawsze było tak: oto poziom, załaduj poziom, teraz jesteś na tym poziomie i grasz. Ale zmieniając świat Ratcheta tak, aby korzystał z tej samej architektury strumieniowej, możemy pakować coraz więcej gęstej zawartości oraz jakości w każdym zakątku świata Rift Apart, ponieważ cieszymy się, gdy możemy porzucić zachodnią stronę Nefarious City, kiedy idziesz na wschodnią.

– powiedział Mike Fitzgerald w wywiadzie dla serwisu The Verge

W exclusive’ach na PS5 o przygodach Petera Parkera i Milesa Moralesa zdecydowanie nie musieliśmy narzekać na ekrany ładowania. Dlatego technologia strumieniowego doładowywania danych świetnie może się spisać w nadchodzącym Ratchet & Clank: Rift Apart. Dla przypomnienia najnowsza produkcja Insomniac Games ma praktycznie w niewidoczny sposób przenosić nas między światami w grze. W związku z tym nie zdziwi nikogo fakt, że twórcy pokusili się o skorzystanie ze swojego sprawdzonego rozwiązania.

Michał Wieczorek
O autorze

Michał Wieczorek

Redaktor
Od najmłodszych lat pasjonat game devu i miłośnik gier Nintendo. Oprócz tego hobbistycznie kolekcjonuje dużo niepotrzebnych, geekowskich gadżetów. Co drugi weekend student game designu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie