Sony poluje na czarownice. Poszukiwane osoby odpowiedzialne za wyciek PS5 Pro

PS5 Pro
Newsy PS5

W sieci aż zawrzało od udostępnionej specyfikacji technicznej nadchodzącej konsoli PS5 Pro. Ta okazała się być jak najbardziej prawdziwa, bo do akcji wkroczyło Sony. Firma rozpoczęła wewnętrzne śledztwo, które ma wskazać osobę lub osoby odpowiedzialne za wyciek informacji. Tajne dane dotyczące projektu w sieci mogą spowodować poważne konsekwencje. No właśnie, co może się stać?

Specyfikacja PS5 Pro w sieci, Sony wkurzone

Słuchajcie, mamy problem. Pamiętacie ostatni wyciek PS5 Pro, dzięki któremu poznaliśmy specyfikację i moc nadchodzącej konsoli? Sony się wkurzyło i szuka winnych. Firma zdecydowanie nie miała w planach publikować teraz takich danych, a te mimo wszystko trafiły do sieci i obiegły cały świat. Rozpoczęto dochodzenie, które ma ujawnić, w jaki sposób informacje trafiły do sieci.

Okej, a jakie mogą być konsekwencje tego, że specyfikacja nowego PlayStation 5 Pro pojawiła się w internecie? Duże i poważne — to tak w skrócie. Zasadniczo żadna wielka korporacja nie chce, aby tajemnicze projekty pojawiały się w internecie szybciej, niż sami by to zaplanowali. To ogromny mechanizm połączonych naczyń, a jego przerwanie ostatecznie prowadzi do dużych strat. Przykładem jest Rockstar, który mocno ucierpiał na wyciekach GTA VI, a nawet Insomniac Games. W ich wypadku nadal na jaw wypływają nowe, niezapowiedziane projekty.

Henderson wskazuje, że wyciek PS5 w wersji Pro może doprowadzić do ograniczenia wysyłki dev-kitów do producentów zewnętrznych. To z kolei ograniczy potencjalną liczbę gier przygotowywanych z myślą o nowym sprzęcie jeszcze przed jego premierą. Problemem jest też nadwyrężenie zaufania partnerów biznesowych i technologicznych. Pamiętajmy, że Sony współpracuje m.in. z AMD.

A czy jest w ogóle możliwe, że konkretne osoby zostaną złapane i pociągnięte do odpowiedzialności? Jest to trudne do przewidzenia. Na pewno jednak sprawa odbije się na całym procesie wdrażania konsoli, a nawet tworzenia na nią gier przez producentów niezwiązanych bezpośrednio z PlayStation.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie