PS5 wchodzi w “ostatnią fazę” swojego życia – potwierdza Sony
Wiceprezeska Sony Naomi Matsuoka potwierdziła, że konsola PS5 wchodzi w “ostatni”, późniejszy etap swojego życia. Jesteśmy już więc na półmetku!
Niedawno w sieci zrobiło się głośno o niezadowalającej sprzedaży konsol PlayStation 5. Nie zrozumcie mnie źle – sprzęt nadal sprzedaje się wybitnie dobrze, ale po prostu nie aż tak, jak zakładało w tym okresie Sony. Firma przyznała, że minęła się z wyliczeniami i oczekiwaniami, a sama konsola wchodzi w “ostatnią fazę” życia.
PS5 na półmetku
Między PSX a PS2 mieliśmy odstęp zaledwie nieco ponad pięciu lat. Dystans ten wydłużył się między PS2, a PS3, bo wynosił już ponad 6,5 roku. Z kolei najdłużej żywotem cieszyły się kolejne dwie generacje – PS3 i PS4, oferując graczom dostęp do najnowszych gier przez siedem lat. Wygląda więc na to, że mniej więcej trzy lata po wydaniu PlayStation 5 to dobry moment, aby zrozumieć, że jesteśmy na półmetku. Dlatego właśnie Sony samo potwierdza, że konsola powoli w chodzi w ostatnią fazę swojego żywota. Przed nami więc co najmniej kolejne trzy lata pełnego wsparcia, a może nawet i więcej!
Patrząc w przyszłość, PS5 wejdzie w ostatni etap swojego cyklu życia. W związku z tym położymy większy nacisk na równowagę między rentownością a sprzedażą. Z tego powodu spodziewamy się, że roczne tempo sprzedaży sprzętu PS5 zacznie spadać od następnego roku fiskalnego.
– powiedziała Naomi Matsuoka, starsza wiceprezes (za The Malaysian Reserve)
Japońska korporacja musi więc zdawać sobie sprawę z tego, że sprzedaż konsoli będzie systematycznie spadać. Ostatnio obniżono docelową cenę na PS5 Slim także w Polsce, co może przynieść firmie kolejnych klientów. Nadal spodziewamy się zapowiedzi i premiery wersji Pro. To też może okazać się sporym zastrzykiem gotówki. I tak samo w sobie imponujące jest to, że przez ostatnie trzy lata Sony cieszyło się coraz większą sprzedażą flagowego urządzenia. Spadek jest więc logicznym następstwem.
Sony spodziewało się sprzedać 25 milionów PS5 do marca 2024 roku. Wyliczenia najpewniej minęły się o około 4 miliony sztuk, przez co finalnie spodziewana sprzedaż ma wynieść około 21 milionów konsol. Nadal jednak gracze czekają na kolejne argumenty do grania – w tym tytuły first-party. Nie oczekujcie jednak nowości z uznanych serii przez najbliższy czas. Firma przyznała, że obecnie skupia się na grach-usługach i nowościach.
