PS5 jednak z kartridżami SSD? Nowe informacje

Kilka dni temu w sieci pojawiły się wieści dotyczące tajemniczych kartridżów PlayStation, które zostały wyparzone jako patent Sony zarejestrowany w Brazylii. Sprawę rozdmuchał serwis LetsGoDigital, który nadal drąży temat, docierając do kolejnych ciekawych informacji.

PS5 – kartridże SSD coraz bardziej pewne

Choć wciąż należy podchodzić do sprawy z dystansem, nie będziemy już zaskoczeni, kiedy Sony – przedstawiając PlayStation 5 – pokaże również małe kartridże, które mają służyć nam jako nośniki zapisu danych.

Wspomniany portal odkrył teraz, że patent złożony w Brazylii nie był pierwszy i podobny został zarejestrowany wcześniej w Japonii. Złożono tam dwa wnioski (28 grudnia 2018 roku), które zostały zatwierdzone 5 sierpnia tego roku. W jednym z nich znajduje się szkic wnętrza kartridża, lecz nie to jest najbardziej interesujące, tylko opis, który towarzyszy wpisowi:

To nośnik zapisu, który może rejestrować różne dane, takie jak postać, obraz, animacja, dźwięk i program. Po podłączeniu nośnika do konsoli gier, która została wyposażona w odpowiednie styki, można odczytać różne dane zapisane na nośniku.

Otrzymaliśmy przede wszystkim potwierdzenie, że tajemnicze kartridże rzeczywiście są przeznaczone do współdziałania z konsolą do gier, a jak wiadomo, Sony skupia się wyłącznie na PlayStation 5, więc jest wielce prawdopodobne, że patent zostanie wykorzystany w next-genie.

Dodatkowo z opisu wynika, że ​​opisywany moduł pamięci może przechowywać dane i tutaj już bardzo blisko do stwierdzenia, że Sony patentuje przenośne dyski SSD w formie kartridżów z myślą o nadchodzącej konsoli.

PS5 – cena konsoli niższa dzięki zewnętrznym dyskom?

Jeśli Sony rzeczywiście idzie taką ścieżką, zapewne chodzi o to, by zmniejszyć cenę PlayStation 5 na starcie. Konsole mogłyby być sprzedawane z wbudowanym dyskiem 1TB, a jak ktoś chce więcej, wtedy będzie musiał sięgnąć po kartridż SSD.

Pytanie tylko, ile takie kartridże mogłyby kosztować i jaką pojemność zaoferują?