Sprzedali za dużo limitowanych PS5, a teraz gracze muszą cierpieć
Sklepy nie wytrzymały takiego zainteresowania limitowanym wydaniem PS5 z okazji 30-lecia marki. Teraz przyznają, że musiały anulować część zamówień.
Co się dzieje, gdy popyt prześciga podaż? O, no właśnie takie sytuacje, jak ta. Część graczy po prostu nie dostanie złożonych przez siebie zamówień i w zasadzie nic na to nie da się poradzić.
PS5 obiektem westchnień
Sony to wie, jak znów wywołać spore zainteresowanie wokół swoich konsol. Pamiętacie sytuację tak na rok od debiutu? Przez bardzo długi czas obecnej generacji firmy nie dało się po prostu kupić. PlayStation 5 było obiektem polowań scalperów, a do tego niektóre sklepy oferowały konsolę w chorych cenach. Teraz jest już lepiej, ale nie, jeśli mowa o wydaniu z okazji 30-lecia PlayStation.
Niezwykle limitowane wydanie trafi bowiem jedynie do wybrańców, którzy nie tylko zdążyli złożyć zamówienie, ale i trochę im się przyfarciło. Zaledwie wczoraj pisaliśmy o tym, że wiele sklepów anuluje masowo zamówienia graczy. Ci nie dostaną jednak konsoli w szarym, stylizowanym na PSX wydaniu. Teraz jeden ze sprzedawców, brytyjski Argos, wystosował komunikat do klientów. Firma w zasadzie przyznaje, że system nie udźwignął zainteresowania.
Zauważyliśmy ogromny popyt na konsolę PlayStation 5 30th Anniversary Limited Edition i niestety musieliśmy anulować niektóre zamówienia, ponieważ zostały one przetworzone nieprawidłowo. Skontaktowaliśmy się z klientami, których to dotyczy, aby przeprosić ich za rozczarowanie, jakie to spowodowało i potwierdzić, że otrzymają pełny zwrot pieniędzy.
– informuje sklep
Zgaduję, że “pełny zwrot pieniędzy” niekoniecznie zadowoli tych, którzy i tak chcieli je wydać, aby wejść w posiadanie pożądanego sprzętu. Niestety, nie da się na to nic poradzić. Ciekawe, jak tam sytuacja z PS5 Pro…
Źródło: PSU