Zamknięcie PS Store na PS Vita stwarza masę problemów deweloperom
Kilka studiów planowało wydanie nowych gier na PS Vita. Niestety, część projektów nie doczeka się ukończenia z uwagi na zamknięcie PlayStation Store.
Niedawno w Internecie pojawiło się potwierdzenie kiepskiej wersji od Sony. PlayStation Store wkrótce zniknie z PSP, PS3 i Vity. Gracze utracą tym samym możliwość zakupu gier w wersjach cyfrowych. Nie jest to przyjemna wieść, a dodatkowo stracą na tym nie tylko gracze.
Warto przypomnieć, że na Vicie do dziś pojawiają się nowe gry. Nie ma ich wiele, ale jednak kilka małych studiów w pocie czoła pracuje nad dostarczeniem świeżych tytułów dla bądź co bądź konającej konsoli. Co się stanie z niedokończonymi projektami? Odpowiedź jest prosta i zarazem niewesoła.
Anulowano kilka gier zmierzających na PS Vita
Otóż okazuje się, że Sony nie poinformowało aktywnych deweloperów o swoich planach. W efekcie rozpoczęte projekty są aktualnie kończone w wielkim pośpiechu, lub zostają anulowane. Trzeba tutaj wspomnieć, że niektóre z nich powstają od wielu miesięcy czy nawet lat. Poniżej możecie przeczytać wiadomość jednego ze studiów wydających gry na Vitę.
Oto nasza obecna sytuacja. Wspieraliśmy Vitę przez te lata i wciąż mieliśmy kilka projektów, które chcieliśmy na nią przenieść. Dwa z naszych obecnych projektów to dungeon crawlery, które są w połowie gotowe i możemy pracować naprawdę ciężko, aby je ukończyć i przejść certyfikację przed terminem, tak abyście mogli je mieć pod koniec lipca lub na początku sierpnia. Niestety będą to dwie ostatnie gry na Vitę, jakie możemy zrobić, ponieważ ukończenie każdego innego projektu zajmie więcej niż trzy miesiące.
– czytamy we wpisie studia The Domaginarium
Podobnych przykrych wiadomości znajdziemy całkiem sporo. Niektóre gry zostają całkowicie anulowane, a inne doczekają się przedwczesnego ukończenia. Niestety, nie wszystkie tytuły otrzymają taką szansę.
Serwis The Gamer skontaktował się z paroma deweloperami, którzy pracują nad pozycjami na handhelda Sony. Okazuje się, że sporo z rozwijanych gier zmierzało docelowo tylko na Vitę bez planu wydania na innych platformach. Oznacza to, że jeśli twórcy nie wyrobią się przed zamknięciem sklepu, ich dzieła przepadną lub będą musiały zostać przeportowane na inne platformy. Nie każde małe studio może sobie pozwolić na dodatkowy wydatek. Nawet jeśli gry uda się ukończyć, to i tak raczej nie zdążą na siebie zarobić.
Można się tutaj dziwić deweloperom, że mieli wieloletnie plany dotyczące sprzętu, który został niejako porzucony przez producenta. Z jednej strony jest to dość nierozsądne. Z drugiej jednak Sony powinno wcześniej zakomunikować swoje plany. Vita mogła umrzeć w oczach większości graczy, ale wciąż była domem wielu niezależnych twórców.