Zapowiedziana premiera w PS Plus to żadna podróbka. Deweloper broni się jak może
Robi się głośno o ekskluzywnej premierze na PS5 i PS4, która trafi do oferty PS Plus luty 2024. Tylko że deweloper odpowiedzialny za grę jest “zmęczony” takim rozgłosem.
Każde studio jest zadowolone z tego, że o ich grze się mówi. Lecz są dyskusje, które mogą negatywnie odbić się na premierze lub wręcz ją pogrzebać. Niedawno Sony potwierdziło, że Foamstars trafi do oferty PS Plus luty 2024. Tytuł będziemy mogli pobierać w ramach pakietu Essential na nowy miesiąc. To ekskluzywna gra, która została zapowiedziana jedynie na PS5 oraz PlayStation 4. Po pokazaniu pierwszego zwiastuna, posypały się porównania do znanej i cenionej marki z katalogu Nintendo. W tym przypadku nie zaszkodzi to zbytnio samej grze, lecz porównań jest tak dużo, że stają się męczące dla dewelopera. Ten zapewne czuje się tak, jakby jedynie zgapił dobry pomysł i na nim zbudował swoją grę.
- 200PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 175,35 zł
- 140PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 127,12 zł
- 100PLN – doładowanie do PlayStation Store – sprawdź cenę i dostępność
- 70PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 57,40 zł
- 50PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 46,44 zł
- 36PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 31,53 zł
- 25PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 22,76 zł
- 15PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 13,55 zł
Foamstars trafi do PS Plus i jest “wyjątkowy”
Studio Square Enix broni oryginalności Foamstars w wywiadzie dla serwisu VGC. Producent przyznał wprost, że cały zespół deweloperski jest zmęczony porównaniami ich nowej strzelanki do Splatoon od Nintendo. Choć nietrudno oczywiście zauważyć, że koncepcja używania kolorów, by wpłynąć na drużynę przeciwną, jest tutaj po prostu… podobna. Na pozór z pewnością wydaje się, że Foamstars jest niezwykle zbliżone do Splatoon pod względem zarówno rozgrywki, jak i mechaniki, a nawet zwariowanego podejścia w stylu graficznym.
Twórcy Foamstars upierają się jednak, że jest to „zupełnie inna gra” i mają nadzieję, że po premierze sami zobaczymy coś więcej w ich tytule niż tylko podobieństwo do Splatoon.
W sieci pojawiło się wiele porównań do Splatoon, ale w mediach społecznościowych widzieliśmy też, że osoby, które faktycznie grały w Foamstars, zauważyli, że to zupełnie inna gra. Mam nadzieję, że Ty też się z tym zgodzisz.
Kosuke Okatani, producent gry Foamstars (źródło: VGC)
Cóż… uważamy, że nieważne, jak dużo i czy rzeczywiście Foamstars zawdzięcza Splatoon. Liczy się to, by gra rzeczywiście się przyjęła, była długo wspierana i dawała nam tak ogromną frajdę z rozgrywki, jak produkcja od Nintendo. Włączenie tytułu do oferty PS Plus na pewno pomoże w jego spopularyzowaniu.