Nowy hicior w PS Plus ma poważnego buga, który może zepsuć Wam zabawę na dobre. Jak go ominąć?
W PS Plus Extra i Premium zadebiutowało już Hogwarts Legacy, ale Avalanache Software nadal nie wyeliminowało z gry psujących ją kompletnie błędów.
Nowa aktualizacja PlayStation Plus Extra i Premium na kwiecień 2025 przyniosła sporo głośnych tytułów, ale niestety nie obyło się bez problemów. Największą nowością jest Hogwarts Legacy, które jednak wciąż zmaga się ze starymi błędami. Jednym z nich jest poważny bug uniemożliwiający dalszą rozgrywkę – i choć łatwo go uniknąć, to nieostrożni gracze mogą solidnie się wkurzyć. Aby jednak w ogóle doświadczyć tej bestsellerowej gry, przyda Wam się subskrypcja. Jak kupić ją taniej?
- 650 PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 556,17 zł
- 500 PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 427,81 zł
- 350 PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 299,46 zł
- 200 PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 171,10 zł
- 100 PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 85,53 zł
- 50 PLN – doładowanie do PlayStation Store – kup za 45,31 zł
Sprawdź koniecznie: Najlepsze polskie gry w PS Plus Extra i Premium. Polacy nie gęsi, swoje hity w Plusie mają
Poważny błąd w Hogwarts Legacy, także w PS Plus
Problem pojawia się bardzo wcześnie w grze, kiedy musimy nauczyć się zaklęcia Incendio od Profesor Hecat. Jeśli w tym momencie zdecydujemy się porzucić główny wątek i pójść w swoją stronę, nie będziemy mogli później porozmawiać z Profesorem Figiem, co całkowicie blokuje postępy w zadaniu. Klops, fabuła nie pójdzie więc do przodu. Co zrobić?
Na szczęście rozwiązanie jest banalnie proste. Po nauczeniu się Incendio wystarczy natychmiast przeteleportować się z powrotem do Profesora Figa i stanąć w wyznaczonym okręgu, aby kontynuować historię. Jeśli jednak już złapaliście się na ten błąd, można spróbować wczytać wcześniejszy zapis gry i wykonać zadanie tak, jak zaleca studio.
Jeśli natomiast nie macie wcześniejszego save’a, sytuacja wygląda gorzej. W sieci pojawiło się kilka nieoficjalnych „obejść”, ale żadne z nich nie daje gwarancji, że uda się uratować rozgrywkę. Lepiej więc dmuchać na zimne i trzymać się głównego zadania przynajmniej na tym etapie gry.
Źródło: PlayStation Lifestyle