Długa rozgrywka z ambitnego projektu dla fanów Ghost of Tsushima. Project: The Perceiver olśniewa
Project: The Perceiver wygląda naprawdę ładnie, ale czy to wystarczy? Twórcy mają wielkie ambicje, o których opowiadają na nowym, długim filmie.
O intrygującej pozycji wprost z Chin pisaliśmy już wcześniej i nie będę ukrywał, że wtedy tytułem się zachwycałem. Podobnie zresztą jest dzisiaj, bo Project: The Perceiver ma potencjał na namieszanie wśród fanów Ghost of Tsushima, ale nie tylko. Znajdziemy tu także cząstkę Assassin’s Creed czy walkę wyraźnie inspirowaną Sekiro: Shadows Die Twice.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
W sieci zadebiutował nowy gameplay z produkcji i tym razem trwa ponad 45 minut. To sporo czasu, ale chyba warto poświęcić na obejrzenie choćby parę chwil. Na pierwszy rzut oka gra zapowiada się nie tylko przepięknie pod względem graficznym. To także niezwykły klimat, którego na próżno szukać w wielu podobnych tytułach.
Materiał skupia się na krótkim opisaniu każdego głównego filaru rozgrywki. Znajdzie się tu więc miejsce na streszczenie głównych umiejętności naszego protagonisty, który potrafi wpływać na otaczający go świat. Sporo tu także walki. Pewnie się powtórzę, ale bardzo wyraźnie kojarzy się ona ze wspomnianym Sekiro. To akurat dobrze, bo dla mnie to jeden z najlepszych systemów potyczek, jakich kiedykolwiek doświadczyłem w grach.
Czymże byłaby produkcja inspirowana wielkimi bez potyczek z bossami? Te też się pojawią, a przedsmak jednej z nich znajdziemy na wideo. W tym przypadku Project: The Perceiver nieco zmienia swoje podejście i znacznie mu bliżej do GoT. Kiedy jednak premiera? Tego nie wie nikt, być może nawet sami twórcy. Wiemy za to, iż tytuł ma ukazać się na “różne platformy”, z których wymieniono PS4 i PS5, ale najpewniej wyjdzie także na PC.
