Premiera Gran Turismo Sport opóźniona
Polyphony Digital tłumaczy, dlaczego nie zagramy w tym roku.
Gran Turismo Sport miało zadebiutować 16 listopada na konsoli PlayStation 4, lecz jak się właśnie dowiedzieliśmy, nic z tego nie wyjdzie. Studio Polyphony Digital informuje poprzez blog PlayStation, że data premiery wyścigów zostaje przełożona na przyszły rok i jeszcze nie wiadomo, kiedy konkretnie siądziemy za kierownicą.
Deweloperzy podkreślają, że decyzja o opóźnieniu Gran Turismo Sport była naprawdę trudna, lecz zespół chce dostarczyć graczom najlepszą odsłonę Gran Turismo w historii serii, więc potrzebuje więcej czasu na dociągnięcie projektu do zamierzonego celu.
– Im bliżej planowanej daty premiery w listopadzie, tym bardziej zdawaliśmy sobie sprawę, że potrzebujemy więcej czasu na doskonalenie Gran Turismo Sport, w które włożyliśmy już tyle wysiłku i pracy od czasu ogłoszenia gry. Nie chcemy iść na żadne kompromisy jeśli chodzi o doświadczenia płynące z rozgrywki i chociaż nie możemy potwierdzić nowej daty premiery w tej chwili, zapewniamy, że jesteśmy jeszcze bardziej zaangażowani niż kiedykolwiek, dzięki czemu Gran Turismo Sport stanie się najlepszą odsłoną serii – zaznaczają twórcy wyścigów.
Jeśli tylko Polyphony Digital określi nową datę premiery, na pewno o tym napiszemy!
Gran Turismo Sport z niecodziennym pomysłem. „Zdobądź prawdziwą licencję wyścigową”
Oficjalna strona serii Gran Turismo zaskakuje nas wiadomością, według której za granie w nadchodzącą odsłonę serii o podtytule Sport będziemy mogli uzyskać prawdziwą licencję wyścigową (FIA Gran Turismo Digital Licence). Co ciekawe, ma mieć ona taką samą wartość, jak licencja zdobyta w prawdziwym świecie.
Nie wiadomo jeszcze, czy wirtualny dokument rzeczywiście pozwoli jego posiadaczom wziąć udział w prawdziwych wyścigach, lecz póki co, strona Gran Turismo zdaje się właśnie taki scenariusz sugerować. Szczegółowe warunki dotyczące takiej licencji mamy poznać w późniejszym terminie.
Póki co zdradzono jedynie, że cyfrową licencję otrzymają gracze, którzy ukończą w Gran Turismo Sport tryb rajdowej etykiety, zdobędą minimum srebro we wszystkich etapach kampanii oraz pewien poziom kierowcy w Sport Mode.
Producent Kazunori Yamauchi tłumaczy na łamach serwisu GameSpot, że na wspomniany poziom kierowcy będą się składać punkty klasy oraz punkty fair play. Ciekawostką jest fakt, że jeśli nie będziemy kierować się na torze zasadami czystej rywalizacji, nasz poziom punkcików fair play będzie się zmniejszał i w ostateczności będziemy mogli ścigać się jedynie z innymi graczami, którzy nie stosują się do czystych zasad.
Chęć udziału w akcji zdobycia cyfrowej licencji wyścigowej Gran Turismo wyraziły póki co 22 państwa, lecz niestety nie ma wśród nich Polski.
Przypominamy na koniec, że Gran Turismo Sport pojawi się na PlayStation 4 w dniu 18 listopada (premiera w Europie).
Gran Turismo Sport vs. Gran Turismo 6. Przyjrzyjcie się różnicom w grafice
Jak możecie zobaczyć, Gran Turismo Sport oferuje przede wszystkim więcej szczegółów otoczenia, a same auta również prezentują się bardziej okazale.
Tego, czego w nowej odsłonie serii jednak zabraknie, to dynamiczny system pogody oraz cyklu dnia i nocy. Przed wyścigiem wybierzemy po prostu, czy chcemy jechać w deszczu, w pełnym słońcu, o zmierzchu czy nocą. Dokonany wybór będzie obowiązywał przez cały przejazd i nie uraczymy np. tego, że nagle się zachmurzy lub przestanie padać.
Twórcy gry tłumaczą, że usunęli te efekty z Gran Turismo Sport właśnie dlatego, by poprawić jakość obrazu oraz zapewnić graczom większą liczbę klatek na sekundę.