Duże zwolnienia w PlayStation. To skutek “globalnej transformacji”
PlayStation ma za sobą bardzo dobre miesiące. Firma sprzedała już kilkanaście milionów sztuk PS5 i wydała kilka dobrze radzących sobie na rynku gier. Mimo to, w sieci pojawiły się informacje na temat dużych cięć w personelu.
Firma zwolniła ostatnio prawie 90 osób ze swoich oddziałów w Stanach Zjednoczonych – informuje Axios. Zamknięto cały zespół merchandiserów, którzy odpowiadali za promowanie produktów firmy w sklepach stacjonarnych i pilnowanie, aby sprzedawcy posiadali odpowiednią wiedzę na ich temat. Liczne zwolnienia pojawiły się także w działach marketingu detalicznego.
Firma pozbawiła pracy prawie sto osób przez “globalną transformację” sprzedaży i operacji biznesowych. Innymi słowy: Niebiescy zmieniają swoje podejście do biznesu i zwalniają pracowników, których stanowiska nie wpasowują się w nowe kryteria.
Jeden ze zwolnionych pracowników miał powiedzieć, że o cięciach poinformowano dość późno. Co więcej, Sony rzekomo nie zrobiło wystarczająco wiele, aby pomóc swoim dotychczasowym pracownikom w znalezieniu nowych stanowisk w firmie. Ciężko jednak z perspektywy obserwatora ocenić, czy dało się zrobić więcej. Nie wiadomo też, czy choć część ze zwolnionych osób ostatecznie znalazła nową posadę w PlayStation.
Co oznaczają takie zmiany dla graczy? Na ten moment niewiele. Najpewniej wynikają one ze stale rosnącej sprzedaży cyfrowych wydań gier oraz zwiększenia nacisku na rozwój usług. Nowe PlayStation Plus może być jednym z fundamentów obecnej generacji konsol Sony. Sugerują to również oferty pracy, w których – jak zauważa Axios – znajdziemy wiele propozycji dla osób zajmujących się marketingiem usług bazujących na subskrypcji.
