PlayStation przyznaje się do usunięcia szalenie popularnej opcji, ale gracze im nie wierzą
Kolejny raz program lojalnościowy PlayStation Stars nękają problemy i kolejny raz pomoc techniczna Sony niewiele pomaga. Klasyka.
Teraz doszło nawet do tego, że sami gracze nie za bardzo wierzą pomocy technicznej firmy, twierdząc, że musiało dojść (znowu…) do gigantycznych problemów, z którymi firma nie potrafi sobie poradzić.
PlayStation Stars bez pieniędzy za punkty
Ostatnio do programu Stars ponownie zawitały problemy, ale na szczęście niezwiązane z brakiem dostępu do usługi jak wcześniej. Zamiast tego Sony zdecydowało się zmienić kilka punktów regulaminu, na niekorzyść graczy. Decyzja jednak jest całkiem sensowna, bo teraz za wykupienie abonamentów nie będą naliczane punkty. Te, o ile jesteście członkami, możecie wymieniać na sporo cyfrowych nagród, w tym te najważniejsze i zdecydowanie najpopularniejsze – doładowania portfela do PS Store.
Problem w tym, że od jakiegoś czasu spora część graczy nie ma w ogóle dostępnej opcji wymiany cyfrowych punktów za cyfrowe pieniądze. Sytuacja dotyczy przede wszystkim najtańszej wymiany za 1250 punktów. Taka forma nagród kompletnie zniknęła z ich aplikacji. To z kolei wywołało niemałe poruszenie. Wiele osób nie było pewnych, czy znów program Stars nękają problemy, czy może tym razem zmiana jest intencjonalna. Pomoc techniczna firmy tłumaczy, że tak miało być i nie wiadomo kiedy (i czy w ogóle) nagrody te wrócą. Ale gracze… im nie wierzą.
Pod postem jednego z internautów pojawiło się sporo zdystansowanych opinii. Gracz spytał support o brak dostępnych nagród za punkty w postaci doładowań PSN. Przedstawiciel pomocy technicznej przyznał, że to celowe działanie. Tym samym brak informacji o tym, kiedy się to zmieni. Szkoda tylko, że problem ten występuje tylko u części graczy, wiele osób nadal może wymieniać punkty na doładowania. To z kolei sugeruje, że to wcale nie celowe działanie, a awaria. Dlatego właśnie część graczy nie wierzy z zapewnienia supportu. Zresztą, od dawna znany jest jako jeden z najmniej pomocnych.
Na razie nie wiemy, jak naprawdę wygląda sytuacja i kiedy może się zmienić. Pozostaje jedynie wyczekiwać na oficjalne komunikaty, tym razem od kogoś postawionego wyżej niż pomocy technicznej. Nie powiem, byłoby miło wiedzieć, co się dzieje.
Źródło: TwistedVoxel