Rozczarowanie po rozkręceniu nowego pada do PlayStation 5
Dzisiaj premiera pada DualSense Edge, który oferuje sporo nowych funkcji oraz… malutką baterię. Wygląda jednak na to, że Sony nie miało po prostu wyjścia.
Jeszcze przed debiutem DualSense Edge wiedzieliśmy, że pad ma działać nieznacznie krócej na jednym ładowaniu niż standardowy kontroler do PlayStation 5. Teraz ktoś zajrzał do wnętrza nowego pada i porównał baterię z tą “premierową”.
DualSense Edge do PlayStation 5 – w środku bateria 1050 mAh
Firma Budd’s Controllers udostępniła poniższe zdjęcie, które jest szeroko komentowane w sieci. Fotka pokazuje rozkręconego pada DualSense Edge z widoczną baterią urządzenia. Dla porównania, położono obok baterię ze zwykłego DualSense.
Różnica w gabarytach jest znacząca, lecz najwięcej mówią parametry. Bateria pada Edge posiada pojemność 1050 mAh, podczas gdy w zwykłych DualSense mamy 1560 mAh. Z kolei pad DualShock 4 z PlayStation 4 posiada baterię o pojemności 1000 mAh.
Premierowy DualSense pozwala grać na jednym ładowaniu około 8 godzin, w zależności od gry i używanych funkcji. Jak wynika z licznych testów/recenzji pada Edge, tutaj możemy pograć od 6 do 7 godzin na jednym ładowaniu.
No i teraz pytanie – dlaczego bateria w DualSense Edge jest taka mała? Zerknijcie jeszcze raz na fotkę. Pad jest wewnątrz “napchany” po brzegi i po prostu nie było wyjścia, by umieścić w nim baterię o większych gabarytach. Można by oczywiście dać małą baterię, lecz bardziej pojemną. Lecz to zwiększyłoby i tak wysoką cenę kontrolera. Widać, że Sony musiało znaleźć tutaj kompromis.