Oddział PlayStation zaskoczony współpracą Sony i Microsoftu
Pod koniec zeszłego tygodnia sieć obiegła niespodziewana wiadomość o nawiązaniu współpracy Sony i Microsoftu. Wygląda na to, że nie tylko my byliśmy nią szczerze zaskoczeni. Ponoć wszystko zostało obgadane poza plecami większości pracowników oddziału PlayStation.
Oddział Sony zajmujący się konsolami oraz grami przygotowuje się do prezentacji PS5 i nagle pracownicy odpowiedzialni za sprzęt czytają na blogu konkurencji, że Sony podpisało umowę z Microsoftem dotyczącą wspólnego rozwijania technologii grania w chmurze oraz sztucznej inteligencji. Jak wynika z raportu Bloomberga (cytujemy za Kotaku), wiele osób w szeregach oddziału PlayStation było zszokowanych taką informacją.
Sony z Microsoftem? Pierwsze słyszę…
Bloomberg – powołując się na źródła zaznajomione ze sprawą – donosi, że początkowe etapy umowy rozpoczęły się w zeszłym roku i były obsługiwane bezpośrednio przez kierownictwo Sony w Tokio, w dużej mierze bez udziału oddziału PlayStation.
W konsekwencji miało być tak, że kiedy współpraca Sony z Microsoftem została ogłoszona publicznie w zeszłym tygodniu, większość pracowników Sony zajmujących się konsolami miała usłyszeć o wszystkim pierwszy raz w życiu, podobnie jak miliony graczy z całego świata. Według Bloomberga, niektórzy byli wręcz przerażeni tym komunikatem i obawiali się o przyszłość PlayStation 5. Bloomberg pisze, że menedżerowie musieli uspokoić pracowników i zapewnić ich, że plany dotyczące nowej generacji konsoli nie zostały naruszone.
Jeśli rzeczywiście tak było, świadczy tylko o nieporęczności tak dużej korporacji jak Sony, albo o tym, że rozmowy były prowadzone na najwyższym szczeblu i utrzymywane w jak największej tajemnicy.