Nowości w Rainbow Six: Siege – operacja Skull Rain i nowi Operatorzy

Nowości w Rainbow Six: Siege – operacja Skull Rain i nowi Operatorzy
Newsy PC PS4 XOne

Ubisoft przedstawia szczegóły aktualizacji.

Na oficjalnej stronie Ubisoftu właśnie pojawiło się kilka interesujących informacji na temat najnowszej aktualizacji gry Rainbow Six: Siege. W Operacji Skull Rain do Drużyny Tęcza dołącza dwoje operatorów BOPE, którzy pomogą pacyfikować Fawele – nową, darmową mapę.

Xavier Marquis, dyrektor kreatywny Rainbow Six Siege, ujawnił, że podczas bliższego przyglądania się BOPE poczuliśmy, że reprezentują inny sposób interakcji z otoczeniem, przez co oferują nowe możliwości dynamicznej rozgrywki.

BOPE ma bogate doświadczenie walki z partyzantką i w warunkach miejskich, gdyż działa wyłącznie w fawelach, gdzie każda ulica może w ułamku chwili stać się miejscem zabójczej zasadzki. Inną charakterystyczną cechą BOPE jest broń dużego kalibru. Aby oddać tę specjalizację, operatorzy BOPE będą wyposażeni w M-249, M12, SPAS 15 i PARA-308 jako broń główną, zaś ich bronią dodatkową będzie PRB92. Tak ciężkie uzbrojenie niemalże gwarantuje, że podczas wędrówek po wąskich uliczkach nowej mapy nie zabraknie emocji i eksplozji.

Operacja Skull Rain ukaże się 2 sierpnia. Z kolei już dziś 30 lipca podczas finału Xbox Pro League wszystkie nowości o których mowa zostaną pokazane na żywo.

Zwiastun Operacji Skull Rain:

Rainbow Six Siege za darmo w ten weekend

Obecny weekend to dobra okazja do sprawdzenia Rainbow Six Siege. Ubisoft podaje, że udostępnia grę za darmo dla wszystkich posiadaczy konsoli Xbox One oraz abonamentu Xbox Live Gold. Rainbow Six Siege można sprawdzać od czwartku do niedzieli. W czasie testów grę będzie można kupić ze specjalną zniżką.

Nieomylny system nowych kar w Rainbow Six Siege?

Ostatnia aktualizacja Rainbow Six Siege wprowadziła kilka nowości (tutaj pełna lista), w tym kary za zabijanie członków własnej drużyny. Wszystko po to, by wyeliminować z serwerów osoby, które celowo uprzykrzają zabawę pozostałym zawodnikom.

Jeden z graczy pyta na forum Ubisoft: Jak dokładnie działa karanie teamkillerów? Wiem jakie są kary, natomiast w jakich warunkach jest pierwsza kara? Czy jeśli przypadkiem ubiję dwóch swoich to wylecę i nie pomogę teamowi przez najbliższe 15 minut? Czy jakieś inne kryteria?

Ubisoft niestety nie zdradza takich szczegółów, lecz obiecuje, że jeśli gramy fair, nie ma się czego obwiać. – Niestety nie mogę ujawnić szczegółów wyjaśniających sposób działania systemu kar za teamkill – by utrudnić graczom zabijającym członków swojej drużyny wymyślenie sposobów omijania kary. Co mogę powiedzieć, mechanizm kar za to przewinienie został starannie przygotowany i wierzymy, że jest w stanie odróżnić złośliwe zabijanie od zwykłego błędu. Gracze przestrzegających zasad fairplay nie powinni się niczego obawiać – odpowiada przedstawicielka wydawcy.

Mamy nadzieję, że system rzeczywiście zadziała jak należy i nie wylecimy z rozgrywki po nieumyślnym zlikwidowaniu towarzysza broni. Waszym zdaniem nowy system jest sprawny i potrzebny? Piszcie w komentarzach, jak go oceniacie, a my przypominamy zasady, które przedstawił Ubisoft:

Zabijanie członków własnej drużyny

Jeśli gracz notorycznie zabija członków własnej drużyny, może zostać czasowo odcięty od funkcji matchmakingu. W przypadku recydywy, konto takiego gracza może zostać na stałe zablokowane.

  • Pierwsze przewinienie:
    • Usunięcie z rozgrywki.
    • Mecz rankingowy – zablokowanie na 15 minut, 50% kary do Rozgłosu na 30 minut.
  • Drugie przewinienie: zablokowanie funkcji matchmakingu na 30 minut.
  • Trzecie przewinienie: zablokowanie funkcji matchmakingu na 2 godziny.
  • Czwarte przewinienie: zablokowanie funkcji matchmakingu na 24 godziny.
  • Piąte przewinienie: zablokowanie funkcji matchmakingu na 7 dni.

Czas trwania kary będzie uzależniony od decyzji Ubisoft, a każdy przypadek będzie rozpatrywany indywidualnie. W sytuacji uporczywej recydywy konto gracza może zostać zablokowane na stałe. Podejmowane działania dyscyplinujące mogą różnić się od wymienionych powyżej w zależności od wagi przewinienia, a o ich zastosowaniu zadecyduje Ubisoft po indywidualnym rozpatrzeniu każdego przypadku.

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie