Nowe Tomb Raider nawiąże do klasycznych odsłon i rebootów. Co z zapowiedzią?
Crystal Dynamics zapowiedziało, że nowe Tomb Raider nawiąże do pierwszych odsłon serii i nowej trylogii. Zapowiedź to odległy temat.
Seria Tomb Raider ma piekielnie bogatą historię, która jest wypełniona wzlotami i (niekiedy bolesnymi) upadkami Lary Croft. O słynnej pani archeolog słyszał praktycznie każdy graczy i na stałe wpisała się ona do dzisiejszej popkultury.
Najnowsza odsłona – Shadow of the Tomb Raider – pokazała jednak, że Larze przydałoby się kilka lat odpoczynku i drobna zmiana konwencji. Zrebootowana trylogia potrafiła bawić, jednak z czasem widać było powtarzalność mechanik i najzwyklejszy brak pomysłów Crystal Dynamics.
Studio świętuje w tym roku 25-lecie serii i wypuściło materiał, w którym uchyliło rąbka tajemnicy na temat kolejnej odsłony cyklu. Nowe Tomb Raider nawiąże do klasyki, ale nie porzuci założeń rebootów.
Wyobrażamy sobie, że przyszłość Tomb Raider rozwinie się po (zrebootowanej trylogii – przyp. red. ), opowiadając historie, które opierają się zarówno na rozległości gier Core Design, jak i Crystal Dynamics, starając się ujednolicić linie czasowe. Przez obszerną historię Tomb Raider nie jest to łatwe zadanie i prosimy o cierpliwość podczas naszego przechodzenia przez ten proces. Nie mamy planów na zapowiedzi większych gier (z serii TR – przyp. red. ) w najbliższej przyszłości.
Fragment wypowiedzi Willa Kerslake z materiału Crystal Dynamics
O szybkiej zapowiedzi możemy więc pomarzyć. Crystal Dynamics dają sobie czas na przygotowanie świeżej i satysfakcjonującej dla fanów wizji gry, co powinno bardziej cieszyć niż smucić.