Nowa odsłona Mass Effect – pierwsze szczegóły na temat postaci, świata oraz powrotu Mako
Studio BioWare zdradziło, że znowu będziemy eksplorować planety w pojeździe Mako, który znamy z pierwszej części cyklu.
Electronic Arts i BioWare zorganizowali na Comic Con specjalny panel poświęcony najnowszej odsłonie Mass Effect. O tym, że gra powstaje, wiemy już od pewnego czasu, ale dopiero teraz przedstawiono jakieś konkrety.
Po pierwsze - gra nie będzie nosiła tytułu Mass Effect 4. Producenci chcą stworzyć coś na wzór nowej marki, choć nie zamierzają odcinać się od korzeni serii. Wiadomo na przykład, że w nowej części spotkamy niektórych bohaterów, których znamy z oryginalnej trylogii. Nie zagramy jednak Shepardem!
Główny bohater w nowym Mass Effect na pewno będzie człowiekiem, który ma powiązania z N7, czyli specjalnymi oddziałami wojsk Przymierza (wizualizacje zobaczycie w filmiku na końcu newsa).
Studio BioWare wspominało również podczas Comic Con o trybie multi, więc najpewniej na arenie walki staniemy z innymi graczami. Nie wiadomo jednak, czy twórcy postawią na kooperację, czy na rywalizację. Bardziej prawdopodobna jest jednak pierwsza opcja, o czym świadczy wypowiedź przedstawiciela BioWare: Kooperacja zawsze była dla nas ważniejsza. Może być jednak i tak, że w pełnej wersji pojawią się oba typy wieloosobowej zabawy.
Deweloperzy podkreślili również, że nowy Mass Effect postawi na eksplorację terenu. Dlatego do gry powróci znany z pierwszej części cyklu pojazd Mako. Producent obiecuje, że sterowanie nie będzie tak frustrujące jak w jedynce. Gracze będą mogli również zmieniać wygląd i statystyki pojazdu. Podczas panelu pokazano materiały prototypu Mako, które również możecie zobaczyć w materiale poniżej.
BioWare podkreśliło, że powstający Mass Effect jest jeszcze na bardzo wczesnym etapie produkcji. Nie podano nawet przybliżonej daty premiery. Możemy się spodziewać zatem, że gra wyjdzie dopiero w 2016 roku.
Co wiadomo o nowym Mass Effect? Zobaczcie materiał serwisu Escapist