Pierwsze recenzje Nobody Wants to Die. Ta gra to murowany hicior, w który musisz zagrać

Polskie Nobody Wants to Die do kupienia taniej z rabatem 32%
Newsy PC PS5 Xbox Series

Na rynku zadebiutowała nowa produkcja rodem z Polski. To Nobody Wants to Die, czyli szalenie klimatyczna przygodówka osadzona w realiach XXIV-wiecznego Nowego Jorku. Miasto ocieka klimatem noir, a za produkcję jest odpowiedzialne polskie studio Critical Hit Games. Gra zaczęła już zbierać pierwsze oceny i trzeba przyznać, że chyba się udało. Za co chwalony jest nowy tytuł?

Nobody Wants to Die, czyli przygodówka noir po polsku

XXIV-wieczny Nowy Jork to miejsce dla twardzieli. Ale nawet tacy mogą czasami zginąć, choćby w tajemniczych okolicznościach. Sprawami morderstw zajmuje się pewien detektyw, który tym razem ma za zadanie poznać szczegóły śmierci kilku przedstawicieli miejskich elit. W jego rolę wcielamy się my, wkraczając do tego klimatycznego, deszczowego świata, w którym nie brak przemocy i futurystycznych gadżetów. Pomogą nam one w rekonstrukcji wydarzeń i rozwikłania nawet tych zagadek, które z pozoru są niemożliwe do rozwiązania. Takie właśnie jest Nobody Wants to Die, czyli najnowsza pierwszoosobowa gra przygodowa, którą przygotowało polskie studio Critical Hit Games.

Gra zadebiutowała na rynku 17 lipca i jest dostępna na PC, Xbox Series X|S oraz PlayStation 5. Tytuł w wersji pecetowej możecie kupić już teraz na Steam i to w promocji – gra kosztuje po obniżce zaledwie 95,04 zł. Ale czy warto? Pierwsze recenzje są już w sieci i nie pozostawiają żadnych złudzeń.

Zobacz też: Oto hity, w które zagrywali się polscy gracze

Serwis MeuPlayStation ocenił grę na 85 punktów (w 100-punktowej skali) wskazując m.in. na absurdalnie śliczną oprawę wizualną, złożoną fabułę i świetnie zrealizowaną mechanikę śledztwa. Tytuł przekonuje do siebie również ścieżką dźwiękową i czerpaniem garściami z najlepszych z gatunku science-fiction. Wady? Praktycznie brak, co dziwi przy takiej ocenie. Recenzent wskazał jedynie na pomniejsze błędy w animacjach czy otoczeniu. Jeszcze lepiej gra została oceniona przez magazyn XboxEra. Tam tytuł zyskał aż 95 punktów — za scenariusz, grafikę, rozgrywkę i wiele innych. Jedynym minusem jest to, że na sequel będziemy musieli pewnie poczekać.

Takiego samego zdania są gracze na Steam, których recenzje w większości są pozytywne. Produkcja cieszy oko, ale także zmusza do myślenia i aż chce się przechodzić. Setting, jak i historia opowiadana przez tytuł to coś, dla czego warto tę grę kupić. Mamy hit rodem z Polski – a może i kandydata do gry roku?

Źródło: Steam, Metacritic, meups.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie