Liczba graczy New World leci na łeb na szyję. Czy ktoś to zatrzyma?

New World - zrzut ekranu
PC

New World zadebiutowało z prawdziwym przytupem. Gra z miejsca okazała się wielkim hitem i przyciągnęła przed ekrany niemal milion graczy. Jak sytuacja wygląda po paru tygodniach od premiery?

Nieciekawie. Nic dodać, nic ująć. Jest nieciekawie.

New World z rosnącym odsetkiem zrezygnowanych graczy

Najnowsza produkcja od Amazon Game Studios okazała się czymś, na co wielu fanów gatunku MMORPG czekało od lat. A przynajmniej tak sytuacja przedstawiała się w dniu premiery i chwilę po niej. Nawet sam Jeff Bezos chwalił sukces podległego firmie studia.

Jak zresztą zauważył nasz redaktor, New World jest bardzo nierówne i równie często irytuje, co wciąga. Choć grze wybaczyć można wiele, najwyraźniej niektórzy poczuli się znudzeni bądź zmęczeni rozgrywką. No, a przynajmniej na to wskazuje licznik aktywnych graczy dostępny na Steam Charts.

Choć na samym początku razem bawiło się ponad 913 000 graczy, wkrótce liczba ta zaczęła maleć. I to drastycznie. I dalej nie zwalnia. Jak zwraca uwagę m.in. redaktor Forbes’a, w grze od Amazon Game Studio co tydzień da się zauważyć dynamicznie malejący odsetek graczy.

  • 3 października – 913,000 graczy;
  • 10 października – 726,000 graczy;
  • 17 października – 608,000 graczy;
  • 24 października – 508,000 graczy;
  • 30 października – 404,000 graczy;
  • 7 listopada – 304,000 graczy.

Teraz razem bawi się “tylko” 135 000 graczy (wedle danych sprzed parunastu minut przed powstaniem tego newsa, wedle Steam Charts). Jeżeli MMO na tydzień traci ponad 100 tys. fanów, z pewnością jest coś “nie tak”. Twórcy skupiają się na załataniu problemów i bugów oraz ustabilizowaniu gry. Raczej nie spodziewajmy się, że NW “straci” wszystkich graczy, ale ostateczna liczba stałych fanów zapewne unormuje się jakoś w najbliższym czasie. Problem w tym, że AGS nie zapowiedziało dodatkowej zawartości albo istotnych nowości, dzięki którym niektórzy mogli ponownie wrócić go rozgrywki. Warto jednak podkreślić, że sezon świąteczny może bardzo mocno przysłużyć się grze – gracze znajdą więcej czasu, a i sama produkcja zapewne otrzyma sporo nowości związanych z celebracją Bożego Narodzenia. To jednak tylko chwilowe “rozwiązanie”.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie