Wyciekł gameplay z nowego Need for Speed. To “mobilne Unbound” dla wielu osób
Zapomnijcie o realizmie, bo Need for Speed wciąż powraca do swoich korzeni i to za sprawą nowej, mobilnej odsłony cyklu. W sieci znalazł się gameplay z gry.
Marka Need for Speed odżyła niedawno i to za sprawą niezwykle udanego Unbound. Mówcie, co chcecie, ale “kolorowa” i taka “freestyle’owa” odsłona popularnego cyklu gier wyścigowych udała się nadspodziewanie. Sam, nie będąc wielkim fanem tego typu rozgrywki, bawiłem się przednio. Wtóruje mi zresztą wielu krytyków, którzy również ocenili tytuł wysoko.
Skąd w ogóle wzmianka o Unbound, skoro tekst poświecony jest kolejnej, pobocznej i mobilnej odsłonie? Otóż do sieci kolejny raz trafił gameplay z gry, ale tym razem naprawdę długi, bo ponad 18-minutowy. Widać na nim w zasadzie wszystko to, co reprezentuje sobą gra. Choć jej twórcami jest kto inny, wyraźnie widać, że w pewien sposób tytuł zainspirowany został pomysłem na Unbound. Jest mega arcade’owo, a grafika jest dość “waląca po oczach”, co również wydaje się pewnego rodzaju aluzją do ostatniej “dużej” części od Criterion.
Największe zaskoczenie stanowią chyba trasy. Te nie kojarzą się raczej z realistycznymi torami, a bardziej trasami przeszkód i karkołomnych akrobacji rodem z Trackmanii. Nie oznacza to nic złego, dla urządzeń mobilnych to w końcu całkiem sensowny pomysł. Fani marki niekoniecznie poczują się spełnieni, bo gra wygląda dokładnie tak, jak zapewne wielu z nich się obawiało. To, moim zdaniem, nic złego – wszak mowa o odsłonie na urządzenia mobilne.