Najlepsze gry na Święta. Propozycje dla każdego gracza
W święta gracze znajdą się między młotem a kowadłem, bo z jednej strony gaming a z drugiej tradycja. Pomożemy ci pogodzić obie rzeczy, polecając najlepsze gry na prezent dla siebie i bliskich.
Jestem prostym człowiekiem – widzę darmową grę, to daję łapkę w górę. Ale o wiele większą przyjemność sprawia mi robienie sobie prezentów z nowości AAA tak tłustych jak smażony karpik, wizualnych petard niczym next-genowe serniki, a nie pogardzę też zdrowo wyglądającym indykiem. Akurat będzie okazja tego wszystkiego posmakować w trakcie nadchodzących świąt. Osobiście przygotowałem dla siebie stół z pecetowymi oraz konsolowymi potrawami, i wszystkie w dobrej cenie mam na wyciągnięcie ręki w Kinguin. Jeśli nie jesteście na diecie, to skłonny jestem i Wam polecić parę smakołyków, choć uprzedzam, że po tej porcji przybędzie Wam kilka cyfrowych kilogramów w bibliotece gier.
GRY DLA KAŻDEGO
FIFA 23
Poczujmy klimat tych świąt, niech będzie coś na początku dla wszystkich i do wspólnego grania. W tej kategorii najlepiej wypadają gry sportowe i do głowy przychodzi mi jeden tytuł – FIFA 23. Tegoroczna wersja to całkiem świeże spojrzenie na piłkę nożną, którą pececiarze polubią za nieoczywiste zmiany. Mianowicie jest długo wyczekiwany cross-play, implementacja technologii HyperMotion, czego efektem jest bardziej rzeczywisty ruch zawodników na murawie i ich reakcja na wydarzenia w trakcie meczu. Mnogość trybów gry, funkcji zarządzania zespołem i swoboda dostosowania taktyki do przeciwnika sprawiają, że jeden mecz szybko zamienia się w cały sezon. Jeśli wolicie układać tylko strategię dla zawodników i zarządzać drużyną to alternatywą jest Football Manager 2023, ale mam też coś dla zwolenników innej dyscypliny sportowej, gdzie zamiast CR7 i RL9 pojawi się Michael Jordan niemal jak żywy, czyli NBA 2K23.
Crash Bandicoot 4
Nie uwierzycie, ale w tym roku po raz pierwszy miałem styczność z bajkowym jamrajem (powinienem zrzucić szaty i przejść się wzdłuż starówki krzycząc SHAME!). I kurka wodna, dobrze wciąga, jak na grę teoretycznie przeznaczoną dla młodszego gracza. Crash Bandicoot 4 ma niezwykłe lokacje, iście kreskówkowy styl, lekki humor, który polubią zarówno starzy wyjadacze jak i 6-letnie dzieci. Co mnie bardzo ucieszyło, platformowe wyzwania nie są tak wcale proste, bo nie wystarczy tylko biegać, skakać i kręcić śruby bez żadnego pomysłu. Bywają momenty, gdy trzeba poruszać postacią energicznie, w punkt, uciekać przed niebezpieczeństwem i omijać przeszkody łącząc kombinacje ruchów. A jak ktoś sobie ubzdura, jak ja, że chce zebrać wszystkie przedmioty na mapie, to ostrzegam, będzie z tym trochę zabawy. W podobnym stylu zrealizowano też Spyro Reignited Trilogy oraz Sackboy: A Big Adventure.
Forza Horizon 5
Chce słyszeć ryk silnika, czuć zapach palonej gumy i widzieć wolność jawiąca się jako horyzont zakrętów i prostych odcinków trasy, gdzie można bić rekordy prędkości. Takie chcę święta, a nie tam dwudziesty seans Kevina samego w domu. To będzie moja i Wasza nowa tradycja, aby po Wigilii z krzesła przesiąść się na fotel kierowcy sportowego auta. O ile ma być next-genowo i hiperrealistycznie, a model jazdy na pograniczu symulacji i arcade, to zamówcie Forza Horizon 5. Nie ma chyba ładniejszej gry wyścigowej, zważywszy na poziom szczegółów i widoki zaprezentowane w wirtualnym Meksyku. Dla osób preferujących rasowe symulacje, dobrym wyborem jest Project Cars 3, natomiast Hot Wheels Unleashed i Mario Kart 8 to gry, które temat wyścigów traktują trochę mniej poważnie, ale pozostając w duchu rywalizacji.
GRY 12-16 LAT
Horizon Zero Dawn
Jak rozróżnić grę przeciętną od znakomitej? U mnie na skali ocen zawsze jest poziom kreacji ciekawych światów. Miejsce, w którym rozgrywa się akcja, wyznacza chęć do odkrywania nieznanego i muszę przyznać, że z tego powodu Horizon Zero Dawn obszedłem wzdłuż i wszerz. Koncepcja cywilizacji, gdzie bytują obok siebie społeczeństwo plemienne i maszyny stworzone przez AI na wzór zwierząt, jest czymś świeżym w grach. Niemniej przygodowa gra akcji z otwartym światem sprawdza się też w innych aspektach. Wspomnę choćby o genialnej walce z mechanicznymi stworami, którą wyróżnia duża elastyczność taktyki, szeroka paleta umiejętności bohaterki i najsampierw niesamowita dynamika starć. Pod tym względem mogą jej dorównać 2 gry: Spider-Man Remastered i Crisis Core: Final Fantasy VII Reunion.
Elden Ring
Zapytam wprost: lubicie umierać? Rzecz jasna mam na myśli porażki w grach, po epickiej walce ze sztuczną inteligencją. Swoistym ambasadorem wysokiego poziomu trudności jest tegoroczne Elden Ring. Daje w kość miłośnikom gatunku soulslike; jest w niej coś magnetycznego, co przyciąga do niej nawet po kilkukrotnym zobaczeniu złowrogiego napisu You Died. Może chodzi o niepowtarzalny klimat mrocznego fantasy, swobodę projektowania postaci od wyglądu aż po build bojowy, a może prawda jest zupełnie inna… Elden Ring uznano za grę roku 2022, ponieważ ma namacalny poziom progresji i każde starcie z unikalnym bossem daje ogromną satysfakcję, która w grach jest najważniejsza. Gdyby jakimś cudem udało się Wam zaliczyć krwawą przygodę, to naturalną koleją rzeczy będzie przywitanie się z serią Dark Souls.
Uncharted: Legacy of Thieves
Znane jest Wam określenie “kino nowej przygody”? To trend, który zapoczątkowały filmy pokroju Poszukiwacze zaginionej Arki, The Gunnies, czy Mumia, w których bohaterowie byli zwyczajnie niezwyczajni i wrzucani do widowiska pełnego akcji. Narrację potęgowały rzeczy nadnaturalne, tajemnicze i wyeksponowane na zapadające w pamięć momenty. Toczka w toczkę, takie jest Uncharted: Legacy Edition – to dwie gry ukierunkowane na szukanie skarbów w malowniczych sceneriach, doprawione nutką historii, a przede wszystkim karkołomnymi scenami akcji. Mocną stroną w nich są zagadki, walka z uzbrojonymi wrogami oraz fragmenty zręcznościowe. I nad tym filmowa historia z postaciami, które często warzą na szali moralność i bogactwo, rozsądek i niebezpieczeństwo…. To kawał świetnej rozrywki, lecz nie jest ona wieczna. Dlatego później polecam zanurzyć się w przygodach Lary Croft w odświeżonym wydaniu Tomb Raider: Definitive Survivor Trilogy.
GRY 18+
Days Gone
Czas na mięsne przysmaki, gamingowy tatar dla dojrzałych graczy. 18+ jest tym razem wymogiem, bo w tle pojawią się wygłodniałe zombie. W przypadku Days Gone mam bardzo jasną deklarację – ma najlepiej przedstawiony setting postapokaliptycznego świata. Nie dość, że wciąga pod kątem fabuły, to na dodatek główna postać jest fest napisana. Otóż doskonale dopasowano ją do realiów świata, jest naturalna w swoim zachowaniu, a przez to dość łatwo wchodzimy w jej buty. Oprócz tego gra typu survival-horror zniewala realistycznym krajobrazem amerykańskiej prowincji, nader przyjemnie zwiedza się ją na customizowanym motocyklu. I rzecz, której nie mają inne produkcje – emocjonujące walki z hordami. Co prawda, w Dying Light 2 czy w kompletnym wydaniu The Walking Dead: The Telltale Definitive Series również walki z umarlakami są krwawe i zaskakują zwrotami akcji, ale Days Gone stawiam jednak na pierwszym miejscu.
God of War
Prawdopodobnie powtórzę się po raz setny – Kratos im starszy, tym lepszy. I jest to mój frazes, podparty własnym doświadczeniem z grą. W przeciwieństwie do poprzednich odsłon przygód Ducha Sparty, ta z 2018 sponiewiera nie tylko palce od szybkiego klikania. God of War uwalnia ładunek emocjonalny skumulowany na losach ojca i syna, moralizuje ich decyzje, pokazuje boga wojny w nowej roli, która wydaje się o wiele trudniejsza niż starcia z nieśmiertelnymi bogami. A przez to gra przestaje być prostym slasherem a zaczyna przygodą z głębszym dnem, inteligentną z formy i orzeźwiającą w rozgrywce. W moim odczuciu mariaż mitologii skandynawskiej i greckiej zdał egzamin, a jej kontynuacja i zarazem zakończenie w God of War: Ragnarok na PS5 dokonało czegoś, czego wielu się nie udało – nie odinstalujesz dopóki nie splatynujesz. Klimat może nie ten sam, lecz przygoda równie ekscytująca w czasach wikingów i bogów skandynawskich czeka też w Assassin’s Creed: Valhalla.
Wiedźmin 3: Complete Edition
Żyjąc w Polsce bałbym się przyznać, że nie zagrałem w Wiedźmina 3, ale nie wykluczam, że wśród nas jest taki ktoś. Żyje na krawędzi, uważając na to, by przypadkiem nie palnąć, że nie wie, kim jest Yennefer lub do czego służy nadmuchiwany jednorożec. Nie oceniam, a wręcz mam zamiar pomóc nadrobić zaległości mogące uratować reputację na mieście. Bo prawdą przenajświętszą jest, że raz w życiu trzeba wcielić się w Geralta, zwiedzić Novigrad i kupić na targowisku jajka za 160 zł. I nie ma ku temu lepszej okazji jak dziś, gdyż CDPR dosłownie przed chwilą wypuścił na świat next-genową łatkę. Jest to jakoby niepowtarzalne RPG, trudne do podrobienia przez otoczkę świata i nieobojętnego Geralta, niemniej mówimy o fantasy. Po prawdziwe realia średniowiecza i historyczną zgodność zapraszam do Kingdom Come: Deliverance Royal Edition.
Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition
Po długich miesiącach, ostrej krytyce wylanej niczym ścieki do rynsztoku, Rockstar Games doprowadził do stanu używalności Grand Theft Auto: The Trilogy – The Definitive Edition. Samochody nie grzęzną w jezdni, przechodnie nie skaczą na główkę z dachu wieżowca, zaś misje można przejść od początku do końca, bez strachu o bugi i glitche. I z tego miejsca, co zabrzmi odrobinę zuchwale, polecam zremasterowaną epopeję gangsterską sprawdzić, bo jest w niej tyle nostalgii, że można z pomocą gry cofnąć się w czasie. Przypomnieć sobie, dlaczego kilkanaście lat temu seria GTA wyznaczała standardy, tak jak czynią to nadal GTA V oraz Red Dead Redemption 2 względem otwartości świata, aktywności w nim zawartych i oprawy graficznej.
Kilkanaście zaproponowanych gier to wciąż za mało? Doskonale Was rozumiem i podpowiem, że moja lista to zaledwie garstka tego, co możecie znaleźć w internetowym sklepie Kinguin.net. Chcecie wyścigi, strzelanki, przygodówki czy strategie turowe? To wszystko i jeszcze więcej w oszałamiającej liczbie 140 tys. pełnych wersji i dodatków wydłużających czas gry i tym samym zabawę. W poszukiwaniu idealnego prezentu warto zaufać własnej intuicji lub aplikacji Kinguin Deal Hunter. Z jej pomocą łowcy okazji szybko i w łatwy sposób mogą przejrzeć katalog produktów i rozpocząć święta z nową grą. Zanim udacie się na polowanie nadmienię, że użytkownicy mają szansę na darmowe granie z Kinguin, bo do 24 grudnia potrwa konkurs z piekielnie dobrymi nagrodami. Tutaj sprawdzisz jak wziąć w nim udział i wygrać m.in. pakiet gorących RPG lub FPS-ów.
Źródło: Materiał powstał we współpracy z Kinguin