TOP 10 najgorszych polskich horrorów
1. Pora mroku (2008)
Czego w tym filmie nie ma… Są młodociani recydywiści, opuszczona fabryka, szpital psychiatryczny, hitlerowscy naukowcy i trafią się nawet nieco mniej niż bardziej ubrane aktorki. Są też drętwe dialogi włożone w usta równie drętwych aktorów, brak za to jakiejkolwiek sensownej fabuły. Z jakiegoś powodu Polski Instytut Sztuki Filmowej wydał na to “dzieło” milion złotych – i powinien chyba domagać się odszkodowania.