Spada zainteresowanie filmami o superbohaterach. Czy Marvel ma czym się martwić?
Nowe badanie wykazało, że zainteresowanie kinem, w którym przoduje Marvel, spadło w stosunku do ubiegłego roku.
Może i nie jest to wielki spadek, ale dało się go odnotować. Z nowych badań przeprowadzonych przez Morning Consult wynika, że kino superbohaterskie interesuje 59% dorosłej widowni. W stosunku do listopada zeszłego roku jest to wynik niższy o 5 punktów procentowych – wówczas 64% widzów deklarowało, że jest zainteresowane takim typem filmów.
Badania sprawdziły także, jak na filmy o superbohaterach reagują fani samego Marvela (a więc choćby komiksów). W ubiegłorocznym badaniu 87% miłośników Marvela deklarowało, że lubi kino superbohaterskie. Dziś to samo deklaruje 82% fanów, co znów oznacza spadek o 5 punktów procentowych. W tym gronie blisko 1/3 badanych (31%) uznała, że zaczynają się czuć zmęczeni tym, jak wiele filmów powstaje.
Czy to złe wieści dla Marvela? I tak, i nie. Regularny spadek zainteresowania produkcjami superbohaterskimi można zauważyć co rok przede wszystkim wśród starszych pokoleń. Tzw. Generacja Z, czyli osoby urodzone po 1995 roku, nadal deklarują wysoką sympatię do kina, jakie oferuje Marvel czy DC. Wiąże się to z popularnością tych tytułów w mediach społecznościowych, m.in. na TikToku. Na zainteresowanie wpływa też zatrudnianie gwiazd popularnych wśród młodszych pokoleń, jak choćby Harry’ego Stylesa. Marvel z powodzeniem może więc utrzymać swoją pozycję dzięki młodym dorosłym – lecz w przypadku tych starszych musiałby jednak zawalczyć w nieco inny sposób.