Jedna ładowarka do wszystkich przenośnych urządzeń. Parlament Europejski negocjuje przepisy

ładowarki PG
Newsy Technologie

Jedna ładowarka, aby wszystkimi rządzić – tak podsumować można pomysł Parlamentu Europejskiego. Okazuje się, że jest coraz bliżej realizacji.

Wracacie do domu po “wymagającym” dniu, padacie na twarz i nie macie siły na… nic, w zasadzie. Przeglądanie internetu, Facebooka czy chociażby Planety Gracza (no przecież!) wydaje się najbardziej atrakcyjnym pomysłem. Problem w tym, że Wasz telefon pada jak Wy i trzeba mu dostarczyć trochę energii. Szybka kawusia nie rozwiąże problemu, a w szufladzie na ładowarki macie ich jakieś 10, każda od czegoś zupełnie innego… Być może kojarzycie taki scenariusz. Jeżeli nie – i tak z pewnością rozumiecie problem, jaki panuje na rynku. Wielu producentów (i konkretnych urządzeń) korzysta z własnych ładowarek, które często nie są nawet dołączane do zestawu. Parlament Europejski ma na to świetny pomysł.

O nowych przepisach wiadomo już od dawna, ale teraz są bliżej realizacji, niż kiedykolwiek do tej pory. PE zamierza bowiem negocjować z rządami poszczególnych państw UE ostateczny kształt reguł. Dzięki nim użytkownicy odetchną z ulgą i nie tylko oni – zrobi to także środowisko. Wedle przepisów, producenci urządzeń przenośnych muszą korzystać wyłącznie z jednego standardu USB-C.

Jedna ładowarka do wszystkiego

Bynajmniej PE nie mówi wyłącznie o smartfonach czy tabletach. Zasady mają obejmować nawet przenośny sprzęt do grania, głośniki, słuchawki, a nawet aparaty cyfrowe. No dobra – z wyjątkiem wszelkich urządzeń, na których USB-C się nie zmieści (np. niektóre smartwatche). Świetny pomysł to nie tylko wygoda dla konsumentów. Przecież każdego roku do krajów UE trafia pół miliarda ładowarek, które generują nawet do 13 tys. ton e-odpadów.

PE zamierza również wzbogacić sprzęt elektroniczny o dodatkowe informacje dotyczące tego, czy w pudełku z produktem znajdziemy ładowarkę do niego. Ponadto kraje wspólnie z europosłami muszą opracować dokładny kształt nowych reguł. To bardzo istotne pod względem popularności ładowarek bezprzewodowych. Komisja Europejska ma więc do 2026 roku przedstawić autorskie pomysły na zagwarantowanie pełnej współpracy wszystkich metod ładowania ze standardem USB-C.

Zdjęcie główne: Unsplash

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie