Konami chce zmienić nazwę. Oby to był krok w kierunku nowego Metal Gear Solid i Silent Hill
Konami przygotowuje się do obchodów swojego 50-lecia. Z tej okazji postanowiono zmienić nazwę firmy. Czy to krok w kierunku wydawania oczekiwanych kontynuacji?
50 lat minęło, a przez ten dość długi okres Japoński wydawca i producent dał się poznać w większości od dobrej strony. Gdyby nie oni, nie dostalibyśmy takich legend jak marki Metal Gear Solid czy Silent Hill. Wszystko byłoby super, jednak problematyczne ostatnie lata nie świadczyły dobrze dla fanów. W końcu deweloperzy niechętnie wypowiadali się o swoich IP. Doszło nawet do tego, że pewien “śmieszek”… odkupił oficjalną stronę serii. Natomiast od dawna słyszymy plotki o nowym Silent Hill, MGS czy nawet Castlevania.
Okrągłą rocznicę firma zamierza celebrować w nietypowy sposób – zmieniając jej nazwę. Jak donosi serwis VGC, w ubiegły czwartek zarząd spółki przychylił się do zmiany z “Konami Holdings Corporation” na “Konami Group Corporation”. Teraz wszystko zależy od akcjonariuszy, a ewentualne zmiany wejdą w życie 1 lipca 2022 roku.
Co z kolejnymi grami od Konami?
Nowa nazwa ma reprezentować wiele dziedzin, w których obrębie porusza się spółka.
Od momentu powstania Spółka rozwinęła swoją działalność jako pionier w japońskim przemyśle rozrywkowym i obecnie działa w czterech segmentach biznesowych: Digital Entertainment, Amusement, Gaming & Systems oraz Sports. Z okazji 50-lecia istnienia firmy zmieniamy jej nazwę handlową, aby wraz z firmami należącymi do grupy nadal podejmować nowe wyzwania i dążyć do dalszego rozwoju jako zrównoważona firma.
– informuje zarząd cytowany przez VGC
Wszystko super, ale jak to się przekłada na nowe gry? Wiele wskazuje na to, że zmiana oddaje chęć rozwoju firmy. Rozwój, w tym kontekście, może oznaczać wiele, ale może chodzić m.in. o pracowanie nad kolejnymi częściami legendarnych serii. W końcu od dawna mówi się o nowym MGS-ie, który rzekomo powstaje w zewnętrznym studiu Virtuos i ma być związane z “trójką”. Do tego warto również pamiętać o przytłaczających wręcz plotkach dotyczących nowego Silent Hilla. Te powstają w paru zewnętrznych studiach. Jednak pierwszą “odświeżoną” marką ma być Castlevania, która rzekomo powstaje w samym Konami.