Ten zwiastun horroru przerazi Was do szpiku kości. Zapowiada się na hit

Kod Zła - ten zwiastun przerazi Was do szpiku kości | Newsy - PlanetaGracza
Filmy Filmy i seriale Newsy Newsy Premiery/zapowiedzi

Kod Zła z Maiką Monroe oraz Nicolasem Cage’em dostało nowy zwiastun. Jeżeli lubujecie się w kryminalnych historiach z dreszczykiem, nie znajdziecie nic lepszego.

Kampania promocyjna Kodu Zła jest po prostu wybitnie skuteczna. Obraz na długo przed premierą zaplanowaną na 12 lipca 2024 roku w naszym kraju buduje gigantyczne zainteresowanie fanów horrorów i trudno się temu dziwić.

Kod Zła zapowiada się naprawdę “grubo”

Osgood Perkins od lat próbuje zapisać się złotymi zgłoskami w historii horroru. Po części udało się za sprawą filmu Zło we mnie, który całkiem zręcznie żonglował satanistycznymi motywami, przytłaczającym klimatem i sporym plot twistem. Tylko że całość była co najwyżej “okej”. Późniejsze Małgosia i Jaś to demoniczna wersja znanej bajki ze świetnym klimatem, ale znów – średnią treścią.

Teraz reżyser powraca w swoim najnowszym filmie, który dystrybutor Neon promuje jak szalony. Do tej pory wypuszczono wiele tajemniczych teaserów czy innych fragmentów, opublikowano intrygujące i przykuwające uwagę plakaty, a do tego całość wcale nie opiera się na promowaniu Nicolasem Cage’em, czyli bodaj największą gwiazdą w produkcji. Aktor ma grać okultystycznego seryjnego mordercę, który dybie na życie rodziny oraz nieustępliwej agentki FBI (w tej roli Maika Monroe). Kobieta z kolei zmuszona zostaje do stawienia czoła prawdzie na temat swojego życia.

Po części zapowiada się więc na kryminał z dreszczykiem. Przytłaczająco pozytywny odbiór pierwszych widzów potwierdza, że takiego filmu od czasów Siedem czy Milczenia Owiec jeszcze nie było. Kod Zła (wybaczcie, kolejne koślawe polskie tłumaczenie oryginalnego Longlegs) już na wcześniejszych materiałach kreowane jest na tą jedną rzecz, która będzie w stanie przerazić nawet wyjadaczy horrorów. W tym mnie. Zobaczcie zresztą sami.

To pierwszy tak konkretny trailer, który ponownie nie zdradza zbyt wiele. To akurat dobrze, bo pokazuje nam atmosferę zaszczucia, paranoi, tajemnicy i wszystkiego tego, co w tego typu kinie powinno przykuwać. Nie obiecuję, że w trakcie seansu w kinie będziecie się bać. Jeżeli jednak miałbym na coś stawiać, bo stawiałbym właśnie na Longlegs. No dobra, Kod Zła, niech będzie.

Źródło: YouTube

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie