Kingdom Come: Deliverance 2 -główny bohater nagrał ponad 500 godzin dialogów

Kingdom Come: Deliverance 2
Newsy PC PS5 Xbox Series

Wyczekiwana przez wielu gra Kingdom Come: Deliverance 2 coraz szybciej pędzi w stronę premiery. Twórcy poinformowali niedawno o osiągnięciu ważnego kamienia milowego. Okazuje się, że główny aktor głosowy wcielający się w bohatera gry zakończył nagrywanie swoich wszystkich kwestii dialogowych. Nagrywki trwały przeszło 500 godzin, co tylko potwierdza, jak ogromną produkcją będzie dzieło Warhorse Studios.

Kingdom Come: Deliverance 2 – masa godzin i dialogów

Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak ogromne są niektóre gry. I nie chodzi w tym wypadku o liczbę gigabajtów na dysku czy długie godziny potrzebne do ukończenia tytułu. Mam tu na myśli aspekty pozostające bardziej “w tyle”. Idealnym przykładem jest ogrom pracy, który muszą włożyć choćby aktorzy głosowi udzielający się w procesie produkcji. No bo weźmy na przykład głównego aktora lub aktorkę jakiejś gry RPG — dialogów do nagrania musi być mnóstwo, prawda?

Wychodzi na to, że tak. Przykładem jest Kingdom Come: Deliverance 2 od Warhorse Studios. Twórcy poinformowali o zaliczeniu ważnego kamienia milowego w produkcji. Chodzi o zakończenie nagrań kwestii dialogowych głównego aktora. Tom McKay, bo to o nim mowa, właśnie zakończył pracę w studio i trzeba przyznać, że miał ręce pełne roboty. Aktor miał nagrać ponad 500 godzin dialogów, co przełożyło się na aż 127 sesji w studio. Brzmi potężnie.

Zobacz: Animacje w grze nie z tej planety

Jasne, pewnie nie wszystkie kwestie zostaną wykorzystane w grze, ale to nadal ogromna liczba pracy i godzin. Tak potężne nagrania tylko potwierdzają ogrom produkcji, jaką zapewnią nam deweloperzy. Mowa w końcu o rozbudowanej grze RPG — wielu dialogów nie usłyszymy z uwagi na obraną ścieżkę fabularną i podejmowane decyzje.

Czekacie na drugą część Kingdom Come: Deliverance? Premiera gry będzie mieć miejsce jeszcze w tym roku.

Źródło: gamesradar.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie