Imponujący gameplay z Lost Ark. Blizzard z Diablo III może się schować
W grze naprawdę nie brakuje dynamicznych akcji.
Lost Ark to produkcja mocno zbliżona do Diablo III. Mamy więc tutaj do czynienia z przedstawicielem gatunku hack 'n' slash. Jednak tym razem w nieco innym wydaniu. Jak to? W końcu co można wymyślić jeszcze w takim gatunku? Ano można i to całkiem sporo.
Przede wszystkim robiąc wszystko większe niż wcześniej widzieliśmy. Przeciwników na ekranie jest cała masa. Główny bohater potrafi dzierżyć miecz, który jest większy od niego przynajmniej trzy razy, a i cała akcja zdaje się dużo szybsza niż we wspomnianej grze od Blizzarda. To jednak nie wszystko. W Lost Ark zdarza się, że kamera całkowicie zmienia swoje położenie i to w dynamiczny sposób. Bardzo interesująco to wygląda, kiedy połączymy to z klasycznym hack 'n' slash. Zobaczcie sami jak to wygląda, naprawdę warto.
Nie wiadomo jednak, kiedy Lost Ark trafi do sprzedaży. Tworzone jest prze koreańskie studio, więc może się okazać, że nie wypłynie poza Azję. Beta testy zapowiedziano z kolei na przyszły rok.
O autorze
Robert Ocetkiewicz
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
