GTA VI z usuniętą zawartością z Red Dead Redemption 2. Fani mogą w końcu się doczekać
GTA VI może zaoferować niektóre mechaniki usunięte wcześniej z Red Dead Redemption 2. To świetna wiadomość dla fanów “romantycznego” podejścia.
Przy tworzeniu gier wideo ważne jest nadanie odpowiedniego priorytetu swojej pracy. Z czasem produkcji często okazuje się, że pomysłów jest za dużo, a środków lub możliwość za mało. I wtedy zaczynają się cięcia. Czasami są one delikatne, ale zwykle potrafią wpłynąć mocno na kształt ostatecznego produktu. To ani nic dziwnego, ani nic nowego, a wielkie gry spotyka to praktycznie zawsze. Red Dead Redemption 2 również pozbawiono wielu funkcji.
GTA VI z romansowaniem?
Jedna z nich dotyczyła możliwości romansowania, czyli niczego, czego twórcy z Rockstar Games wcześniej by nie eksploatowali. Nawet w San Andreas pojawiła się podobna mechanika, jednak znacznie bardziej okrojona. W RDR2 mieliśmy podobno mieć możliwość romansowania jako Arthur Morgan nie tylko z obiektem jego fascynacji, czyli Mary Linton. Nie wiemy, o kogo mogło chodzić, ale fani spekulują, że Arthur mógłby wdać się w romans z Sadie Adler (ich relacja w ostatecznej grze i tak jest co najmniej dwuznaczna), a nawet Tilly Jackson oraz innymi dziewczynami z gangu Van Der Linde. Pomysł bardzo pasowałby do i tak kompleksowej produkcji Rockstara, ale z jakichś powodów został wycięty.
Teraz jeden z dataminerów wspomniał o podobnej mechanice w GTA VI. Wielki zeszłoroczny wyciek to nie tylko wczesne materiały z gry, ale również fragmenty jej kodu. Niektórzy poszperali w tym wszystkim, a jeden z nich twierdzi na Reddicie, że Rockstar przynajmniej planuje dodać do gry dość istotny element romansów. Jak na razie wiadomo jednak tylko o możliwości romansowania między dwójką głównych bohaterów – Jasonem i Lucią. Tyle że nie będzie to wymagane.
Na liście wydarzeń pewne misje zostaną ukończone z albo chłodnym, pragmatycznym, lub romantycznym związkiem między dwiema postaciami. To mocno sugeruje, że romans między nimi nie jest wymagany, jeśli nie chcesz go z jakiegokolwiek powodu.
– twierdzi dataminer
Wychodzi więc na to, że deweloperzy planują umożliwić graczom wpłynięcie na ostateczny kształt relacji między bohaterami. Co więcej, ich relacja miałaby podobno mocno przekładać się na kształt misji i głównej fabuły. Nie brzmi to jak dodatkowy element gry, a jeden z jej centralnych punktów, od którego mogłaby zależeć nasza przygoda. Niemniej, lepiej takie informacje traktować z dystansem, bo dowodów zbyt wielkich na to nie ma, a twórcy i tak mogą się zawsze rozmyślić.