GTA VI: Fani robią ten sam żart po nowym zwiastunie

GTA VI: Fani twierdzą, że odkryli najważniejszy element fabuły gry
Newsy PS5 Xbox Series

Rockstar wypuściło drugi zwiastun Grand Theft Auto VI, a fani… nie wytrzymali. Emocje? Ogromne. Hype? Kosmiczny. Ale dominującym nastrojem nie jest euforia – tylko czarny humor. I jeden, ten sam żart.

Ten sam żart po zwiastunie GTA VI

Od chwili publikacji traileru, internet powtarza jedną mantrę: „Objective updated: survive till 2026.” To nie przypadek. Ten cytat pochodzi z ostatniej misji w Halo: Reach, w której nie ma żadnego wielkiego planu ani bohaterskiej ucieczki. Jest tylko jeden cel: przeżyć. I nikt go nie osiąga. Właśnie tak czują się dziś gracze po tym, jak Rockstar ogłosiło przesunięcie premiery GTA VI na 26 maja 2026 roku. „Po prostu muszę przetrwać jeszcze jeden rok…” – pisze @Mullyy. „Objective updated: survive till 2026” – dodaje @theRadBrad. To już nie są pojedyncze komentarze – to fala. Reddit, Twitter, YouTube – wszędzie ten sam żart, to samo rozczarowanie. W końcu od lat czekamy na tę grę. A teraz wiemy, że czeka nas jeszcze prawie cały 2025 bez niej.

Ale najostrzejszy dowcip dopiero nadchodzi. Wyobraź to sobie: Leżysz w szpitalnym łóżku. Masz kontroler w rękach, serce bije szybciej. GTA VI w końcu się instaluje. Czekałeś na ten moment całe życie – dosłownie. Gra się odpala… i co? Glitche, crashe, postacie suną po niebie, a misje nie chcą się załadować. I wtedy… odchodzisz. Jeśli Rockstar spartoli ten tytuł, to będzie coś więcej niż klęska, ale… żart ultymatywny. I nikomu nie będzie do śmiechu. Niektórzy już teraz piszą epitafia: „Mam nadzieję, że GTA VI nie będzie moją ostatnią grą.” „Moje kondolencje dla tych, którzy nie dotrwają.” Internet zrobił z tego mem, bo nie ma innego wyjścia. Lepiej się śmiać, niż płakać – a jeśli już mamy czekać do 2026, to przynajmniej niech ten żart będzie wart swojej ceny.

Zobacz też: Najładniejsze gry w Xbox Game Pass. Gdy liczy się grafika i… to wystarczy

Pozostaje nam trzymać kciuki za Rockstar, aby premiera nie była już opóźniania, a sama gra na premierę spełniła wszystkie oczekiwania. Te są co prawda gigantyczne, ale… Przecież ludzie nie mogą ryzykować tego, że nie doczekają tej premiery. Dbajcie o siebie, jedzcie zdrowo, to wszyscy zagramy w pełni sił.

Źródło: gamingbible.com

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie