Gracz znalazł niezwykle rzadkie wydanie GTA V. Może być sporo warte
GTA V wciąż cieszy się gigantyczną popularnością. Nie jest to zaskakujące, ale o grze znów stało się głośno. Tym razem za sprawą ciekawego odkrycia internauty.
Dziś pudełka nie jest aż tak popularną formą dystrybucji gier, jak niegdyś. Platformy w rodzaju Steam czy Epic Games Store skutecznie zachęciły graczy do nabywania gier bez wychodzenia z domu, bez czekania na kuriera i bez potrzeby szykowania miejsca na półce. Do tego dzięki cyfrowej dystrybucji dostajemy mnóstwo niezależnych i ambitnych perełek, które raczej nigdy nie doczekałyby się wydania fizycznego. Oczywiście wielu graczy wciąż jednak równie mocno kocha pudła, jak też wyżej podpisany.
Takiego GTA V nie kupicie
Pudełka to bowiem rzecz szczególna, bo dziś uważane są za przedmiot kolekcjonerski. I nie chodzi tu o dzisiejsze, nowe i limitowane wydania. Starsze tytuły, szczególnie w ograniczonych w dostępności edycjach to białe kruki dla kolekcjonerów. Co jednak, jeśli powiem, że ktoś znalazł pudełko GTA V na PS4, które również należy do niezwykle rzadkich edycji? Pewnie na początku nie uwierzycie, ale sami spójrzcie na odkrycie jednego internauty na Reddicie.
Nie, nie macie oczopląsu – coś się w tłoczni zepsuło, a wydrukowana karteczka do pudełka jest wadliwa. Zwykle napis “PS4” z niebieskim paskiem znajduje się na samej górze, ale w tym wypadku jest niemal na środku. Dolna część trafiła jednak wyżej i mamy coś, co pozornie wydaje się po prostu błędem. Szkopuł w tym, że wszelkie odstępstwa od normy mogą być traktowane jako niezwykle rzadkie i pożądane wśród kolekcjonerów egzemplarze. Coś jak z monetami z wadami – niby “zepsute”, a jednak jedyne w swoim rodzaju. Prezentowane tu GTA jest o tyle istotne, że wciąż jest oryginalnie zafoliowane.
Gracze w komentarzach domniemywają, czy takie GTA V byłoby warte więcej i jest na to spora szansa. Inna sprawa, że to wciąż świeże wydanie i nie wiadomo, czy są inne, podobne sztuki. “A co jeśli cała gra tak wygląda?” – śmieją się inni komentujący.