GTA The Trilogy The Definitive Edition to wtopa, a szef twórców i tak jest zadowolony
GTA The Trilogy The Definitive Edition zostało niedawno wycofane ze sklepów przez pewną wpadkę deweloperów. Dodatkowo na jakość odświeżeń narzekają recenzenci i sami gracze.
Głos zabrał szef studia Grove Street Games, które opracowało The Definitive Edition. Deweloper cieszy się z wydania swojego największego projektu, jest zadowolony z pozytywnych reakcji graczy i bawi go to, jak niektórzy odbiorcy lustrują cały zespół po debiucie zestawu produkcji. Thomas Williamson zapowiedział też, że studio pracuje nad aktualizacjami.
To taka frajda widzieć, że gracze naprawdę lubią to, co dla nich przygotowaliśmy. Szczerze mówiąc, bawi mnie ten niespotykany poziom analizowania naszego studia. Dziś świętujemy premierę naszego monumentalnego projektu, a jednocześnie pracujemy nad aktualizacjami.
– napisał szef Grove Street Games, Thomas Williamson, na Twitterze
GTA The Trilogy The Definitive Edition to bardzo nierówny produkt. Choć odnowione lokacje mogą się podobać, ich jakość jest przyćmiewana przez liczne wady reszty “udoskonaleń”. Zdaniem graczy, największa bolączką gier są dziwaczne, często po prostu bardzo brzydkie modele postaci. Co więcej, nie brakuje także zabawnych i niekiedy bardzo irytujących błędów. Dodajmy do tego fakt, że tytuł był niemożliwy do uruchomienia na PC i otrzymamy przepis na niemałą wpadkę.