W grze Minecraft powstała wirtualna kopia Puszczy Białowieskiej

W grze Minecraft powstała wirtualna kopia Puszczy Białowieskiej
Newsy PC

Gaming może pomóc polskiej naturze.

Polski oddział Ogilvy & Mather, agencji marketingowej, reklamowej oraz public relations, stworzył społeczną kampanię „Do ostatniego drzewa”, która ma zwrócić uwagę na Puszczę Białowieską – jej ochronę i zagrożenia. W tym celu wykorzystano grę Minecraft, w której stworzono wirtualną kopię Puszczy w skali 1:1.

Replika, czy też kopia zapasowa, jest dostępna online w wersji Minecraft v 1.8. Aby odbyć wirtualny spacer należy zalogować się na serwer kampanii o IP 149.202.193.30 i nazwie ostatniedrzewo.pl. Mapę można również pobrać na swój serwer.

Zbudowanie tak złożonej mapy zajęło 3 miesiące. Projektanci zaznaczali ręcznie każdy element: jeziorka, różne gatunki drzewostanów, bagna, najmniejsze polany. Mapa została zbudowana z 50 miliardów bloków, z których każdy ma 1 m3. Projekt jest unikalny na skalę światową – jego twórcy zaprojektowali drzewa i całe ekosystemy, niewystępujące w grze nigdy wcześniej. W wirtualnej Puszczy Białowieskiej spotkamy 40 różnych rodzajów drzew – dębów, świerków czy brzóz – łącznie ok 6-7 milionów okazów. Możemy odwiedzić także 5 miejsc widokowych, które znajdują się w realnym świecie – to m.in. wejście do ściśle chronionego Białowieskiego Parku Narodowego, do prastarych miejsc mocy ze słowiańskimi totemami czy do wieży widokowej nad rzeką Narewką. Plansza odzwierciedla 700 km2 polskiej części prawdziwej Puszczy Białowieskiej.

Każda mapa w grze Minecraft może być modyfikowana przez graczy. Twórcy wirtualnej Puszczy Białowieskiej nie zamykają się na ich sugestie. Oddają mapę w ręce odbiorców, by oni pomogli ją udoskonalać. W ten sposób autorzy przypominają, że Puszcza jest naszym dobrem wspólnym.

Kopia zapasowa to tylko część kampanii edukacyjnej, która ma zwiększyć świadomość problemów Puszczy – zwłaszcza wśród młodzieży – stawiając ważne pytanie: czy jeśli teraz nie zainteresujemy się Puszczą Białowieską, następne pokolenia będą ją mogły oglądać wyłącznie w wersji wirtualnej?

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie