Jeśli chcesz grać w God of War Ragnarok na PS4, lepiej włóż zatyczki. Hałas niczym odrzutowiec
God of War Ragnarok to niekwestionowany hit tego roku. Choć sama gra zdobywa wysokie oceny w wersji na PS5, posiadacze PS4 powinni przygotować się na niedogodności.
God of War Ragnarok to kolejna tegoroczna “międzygeneracyjna” premiera. Przed premierą niektórzy martwili się, że ich wysłużone PS4 może nie sprostać tak wymagającej graficznie grze. Twórcy wyjaśnili, że to “najlepsza gra na tę konsolę” i dużo wysiłku włożyli w to, aby Kratos i spółka działali odpowiednio dobrze.
God of War Ragnarok na PS4 niczym odrzutowiec
Jak się okazuje – tak właśnie jest. Redaktor Kotaku podkreśla, że GoW Ragnarok na PS4 radzi sobie naprawdę dobrze, mimo zablokowanych 30 FPS-ów oraz rozdzielczości 1080p. Gra nie tylko wygląda ładnie, ale także i prezentuje się zaskakująco wyraźnie (nawet w zestawieniu z PS5). Do tego nie mamy co martwić się o spadki płynności. Problem jednak w tym, że Ragnarok to chyba ostatnia tak wielka gra na PS4, która wyciska z konsoli dosłownie wszystkie soki.
Doniesienia o “odrzutowym” PS4 z GoW Ragnarok pojawiły się już wcześniej. Większość recenzji skupiała się na wersji na PlayStation 5. Niektórzy postanowili jednak sprawdzić, jak sytuacja wygląda z poczciwą “czwórką” i choć zdumieni są optymalizacją i działaniem, to sama konsola pozostawia wiele do życzenia. Sprzęt jest niepokojący głośny, aż do tego stopnia, że gracze powinni zainteresować się jakimiś dobrymi słuchawkami tłumiącymi hałas z zewnątrz.
Na Twitterze pojawiło się nawet zabawne porównanie – Ragnarok na PS4 kontra odrzutowiec. Jak dla mnie konsola jest o wiele głośniejsza… Żarty na bok, ale wideo dość dobitnie pokazuje, że najlepsze czasy minionej generacji właśnie… minęły. Naszą recenzję GoW Ragnarok znajdziecie w tym miejscu!