God of War Ragnarok ma nie być “ograniczony” przez PS4. Ma to być “najlepsza gra” na tę konsolę
God of War Ragnarok wychodzi zarówno na PS5, jak i PS4. Twórcy dołożyli jednak wszelkich starań, aby upewnić się, że starsza generacja nie “ograniczy” gry.
Ostatnimi czasy wielu graczy nie jest pocieszonych tym, że gry na starszą generacją dalej się ukazują. Uważają, że przez to oczekiwane tytuły są w jakiś sposób ograniczane i mogą zaoferować mniej, niż gdyby powstały wyłącznie na current-geny. Z jednej strony coś w tym jest. Taki CD Projekt RED postanowił przecież wydać DLC do Cyberpunka 2077 wyłącznie na obecną generację. Tłumaczą to chęcią wykorzystania pełnego potencjału tego sprzętu.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
God of War Ragnarok bez last-genowych ograniczeń
Tymczasem inni deweloperzy radośnie informują, że takie ograniczenia nie istnieją, a przynajmniej gracze mają ich nie zauważyć. God of War Ragnarok to jedna z ostatnich tak wielkich premier tego roku. Gracz wyczekują debiutu niczym promocji na artykuły spożywcze, a PlayStation już dawno ruszyło z machiną marketingową. Tym razem w wywiadzie dla Eurogamer, jeden z twórcy gry wyjaśnia, że wersja na PS4 nie jest niczym złym.
Reżyser animacji Bruno Velazquez tłumaczy, że deweloperzy od samego początku prac nad tytułem byli przekonani, że Ragnarok musi ukazać się nie tylko na PS5, ale również na PS4. Cały proces produkcji dedykowany był właśnie tym dwóm sprzętom jednocześnie. Jednocześnie mamy oczekiwać “najlepszej gry na PS4”, jaką deweloperzy mogą stworzyć.
Więc wszystkie rzeczy, które ustaliliśmy, byliśmy w stanie osiągnąć na PS4. Dzięki temu nie czuliśmy, że jesteśmy w jakikolwiek sposób ograniczeni, ponieważ wszystkie cele, które sobie założyliśmy, mogliśmy osiągnąć. I jak już wspomniałem, PS5 sprawiło, że gra stała się o wiele lepsza. Ponieważ taka była nasza filozofia, nigdy nie czuliśmy się ograniczeni w realizacji celów, które sobie wyznaczyliśmy.
– mówi Eurogamer Bruno Velazquez z Santa Monica Studio
Ostatnie materiały potwierdzają, iż tytuł raczej na pewno wyciśnie ostatnie soki z PS4. Z kolei w wersji na PS5 możemy oczekiwać nawet trybu graficznego dla fanów bardzo wysokich płynności – nawet do 120 FPS-ów!
