Fabuła Dragon Age: Dreadwolf ucieszy weteranów marki, ale ma też coś dla nowicjuszy
Jeśli nie jesteście za pan brat z serią fantasy od BioWare, spokojna głowa. Dragon Age: Dreadwolf ma zaoferować historię, która spodoba się nie tylko wielkim fanom marki.
Pracująca nad grą pisarka potwierdziła, że produkcja rozwija historię świata Dragon Age, a jednocześnie ma nie sprawić, że początkujący fani poczują się zagubieni.
Dragon Age: Dreadwolf równoważył odpowiadanie na długoletnie pytania dla fanów weteranów, jednocześnie tworząc grę, w którą mogą wejść także nowi gracze lub ktoś, kto lata temu grał tylko w Dragon Age: Inquisition.
– powiedziała Lead Writer Sylvia Feketekuty
Dreadwolf ma zaserwować weteranom serii znajome miejsca i postacie, choć nie zabraknie też nowości. BioWare stara się dobrze wyważyć historię i prezentację świata tak, aby usatysfakcjonować każdego gracza.
W przeciwieństwie do rozległych galaktyk, które eksplorujemy w innych naszych grach, Dragon Age: Dreadwolf zwraca nas do Thedas, gdzie możemy ponownie odwiedzić przyjaciół i miejsca, które są znajome. Niektórzy fani nie spędzili czasu z Dragon Age od czasu wydania Inkwizycji w 2014 roku, podczas gdy inni przeczytali każdy komiks i historię opublikowaną od tego czasu. Jeszcze inni w ogóle nigdy nie grali w grę Dragon Age i nie mają pojęcia, kim jest ten łysol (to Solas). To zróżnicowana publiczność, a rozwój Dreadwolf obejmował rozmowy o tym, jak zespół może jednocześnie nagradzać naszych powracających fanów i witać nowych.
– dodał Narrative Editor Ryan Cormier
Nie wiadomo, kiedy należy spodziewać się premiery Dragon Age: Dreadwolf. Przecieki wskazują, że debiut może mieć miejsce najwcześniej latem 2023 roku, choć i tak nie jest to pewny termin.