Dodatki do World of Warcraft do 2042 roku? Są na to dowody!

Dodatki do World of Warcraft do 2042 roku? Są na to dowody!
Newsy PC

Fani kultowej gry MMORPG mogą otwierać szampany. Zdaniem niektórych graczy badających zawartość serwerów, dodatki do World of Warcraft mogą ukazywać się jeszcze przez dwie dekady! Blizzard szykuje się obecnie do kolejnych rozszerzeń.

Nie tak dawno Blizzard ogłosił najnowszą aktualizację do World of Warcraft. Patch 10. Guardians of the Dream i jego zawartość jest obecnie testowana. Na potrzeby testów udostępniono m.in. fragmenty nowej kampanii fabularnej, strefę Szmaragdowego Snu i nowe funkcje. Jeden z graczy zauważył, że rozszerzono również pokój z portalami w Stormwind.

Jest to, paradoksalnie, najciekawsza informacja tego dnia w świecie World of Warcraft. Poprzednio dodatki do World of Warcraft dodawały jeden portal. Łączył on większe miasta i kluczowe węzły komunikacyjne. Nowa przestrzeń zawierać ma miejsce na aż 10 takich portali. Matematyka jest prosta — w wyniku premiery rozszerzeń co dwa lata (jak do tej pory) daje nam to dwie dekady dodatków do World of Warcraft.

Chociaż taka wizja jest interesująca, to może chodzić o coś innego. Na przykład o dodanie większej liczby portali w najbliższych aktualizacjach. Bezsprzecznie jednak w świecie World of Warcraft dziać się będzie sporo. Powiedział o tym dyrektor gry, Ion Hazzikostas. Jego zdaniem rozważana jest totalna przebudowa świata, na wzór tej z dodatku Cataclysm.

Taka decyzja to jednak stąpanie po bardzo kruchym lodzie. Społeczność World of Warcraft nie najlepiej przyjęła omawiany dodatek, w którym świat spotkała katastrofa. Ta mogła dotknąć również i samej gry, bo rozszerzenie jest uznawane za jedno z najgorszych w historii serii. Z drugiej strony, deweloperzy mają już w katastroficznej materii spore doświadczenie.

Dawid Szafraniak
O autorze

Dawid Szafraniak

Redaktor
Pierwsze growe szlify zbierał jeszcze w erze PS1, aby później zapoznawać się z kolejnymi wcieleniami japońskiej konsoli, skosztować Xboksa i Switcha. Ostatecznie najbardziej lubi PC, a ostatnio nawet i granie w chmurze. Królują u niego FPS-y, gry akcji nieczęsto górujące nad filmami i tytuły wyścigowe, które podobno #nikogo. Święta Trójca gamingu? Pierwsze Modern Warfare, seria Mass Effect i Uncharted. Bez tego nic nie miałoby sensu. Poza grami lubi planować kolejne podróże i chwytać za aparat fotograficzny podczas meczów piłki nożnej.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie