To pierwszy duży dodatek do Diablo IV. Zupełnie nowa klasa i kultowa kraina z “dwójki”
Diablo IV: Vessel of Hatred zostało zapowiedziane. Będzie to płatne i pierwsze tak duże rozszerzenie do gry. Chyba warto na nie czekać.
O ile fabularne koncepcje i szczegóły nie są jeszcze znane, wiemy, że Vessel of Hatred może usatysfakcjonować wiernych fanów uniwersum i tych, którzy spragnieni są czegoś nowego. Tym czymś okazać się ma zupełnie nowa klasa postaci, dotychczas niedostępna w żadnej innej grze z serii. Szczegóły na jej temat poznamy później, ale ma być nieco kojarzona z Witch Doctorem czy Paladynem. Brzmi świetnie!
Diablo IV z dodatkiem
Jeszcze lepiej brzmi tak naprawdę zupełnie nowy region w Diablo IV, który przyjdzie nam zwiedzić. Fani uniwersum mogą kojarzyć go z 3. aktu Diablo II, gdzie trafiliśmy do bujnego miasta Kurast (znanego także jako Doki Kurast). Przy okazji trafimy również do Travincal i Durance of Hate, co sugeruje, że faktycznie wybierzemy się w podróż w celu unicestwienia Mefisto, czyli “tego złego” – Pana Nienawiści.
Powyższy minutowy zwiastun to żadne podsumowanie tego, o czym się dowiedzieliśmy, ale i tak warto go obejrzeć. Niestety, przyjdzie nam czekać na dodatek długo, bo ma zadebiutować “późnym 2024”, więc możliwe, że w ostatnim kwartale, mniej więcej za rok. Po drodze też warto sobie pograć, bo Blizzard szykuje sporo nowości i niespodzianek.
Jeden z nich to nowy typ lochów, przeznaczony dla fanów rozgrywki PVP. Pojawić się mają dodatkowe wyzwania przed 4. poziomem świata. Twórcy planuję “większą liczbę systemów społecznościowych” i generalne zmiany w balansie rozgrywki oraz ekwipunku (oby pożądane). Co więcej, już 23 stycznia 2024 roku zadebiutuje nowy sezon w grze. Z kolei limitowane wydarzenie sezonowe “Zimowy Pomór” stanie się dostępne 12 grudnia i potrwa aż trzy tygodnie. Trochę więc tego jest.