Blizzard zaprasza na jeszcze jedne testy Diablo IV. Tym razem mamy zniszczyć serwery
Nowe testy beta Diablo IV przeznaczone są dla wszystkich i nazwano je „Server Slam”. Blizzard najwyraźniej chce się upewnić, że serwery wytrzymają premierę.
Już poprzednie dwa testy beta (otwarty i zamknięty) pokazały, że nowy tytuł Blizzarda jest dobrze zoptymalizowany na PC. To już połowa sukcesu, bo w ostatnim czasie gracze na komputerach nie mają zbyt wielu powodów do radości. Tylko że optymalizacja to jedno, a serwery dotyczą wszystkich. Dlatego też twórcy zobowiązali się przeprowadzić dodatkowy otwarty weekend testów.
Ten odbyć ma się już w maju. Kolejne testy nazwano „Server Slam”, co daje nam dobry pogląd na to, czym mają być. Tym razem graczy prosi się przede wszystkim o tłumne przybycie. Nic w tym dziwnego, bo Blizz nie ma szczęścia do debiutów. Poprzednie gry Diablo na premierę praktycznie nie były dostępne. To samo spotkało Overwatch 2, gdzie w kolejkach trzeba było czekać nawet parę godzin.
W wyniku tych niepokojów, odbędzie się stress test serwerów Diablo IV. Gracze zagrają już między 12 a 14 maja 2023 roku. Testy mają rozpocząć się o godzinie 18:00 czasu polskiego i potrwają przez kolejne 48 godzin. Przez ten czas możecie jednak spodziewać się niedogodności. Serwery zapewne zostaną maksymalnie obciążone, więc pewnie pojawią się problemy z połączeniem. Do tego jeszcze kolejki, wywalanie z serwera, problemy z połączeniem i tym podobne. Oby tylko przełożyło się na to na w miarę bezproblemową premierę.
Ponownie gracze ograją cały pierwszy akt gry, wraz z pojawiającym się raz na jakiś czas bossem tego świata. Możemy liczyć na wbicie maksymalnie 20 levela. W nagrodę dostaniemy parę dodatków do profilu i uroczy przedmiot kosmetyczny – plecak z małym wilczkiem. Za pokonanie głównego bossa dostaniemy specjalny tytuł. Na marginesie tylko wspomnę, że gra zyskała status „gold”. Byle do premiery! Ta, ku przypomnieniu, już 6 czerwca 2023 roku.