D&D: Dark Alliance ocenione. Warto było czekać?
Pierwsze recenzje D&D: Dark Alliance na pewno pomogą Wam w podjęciu decyzji związanej z zakupem gry. Mamy hit?
D&D: Dark Alliance to tytuł, który możemy zaliczyć do gatunku gier akcji z silnie zaakcentowanymi elementami RPG. Fabuła przedstawia losy słynnego mrocznego elfa Drizzta Do’Urdena, który na pewno kojarzony jest przez wszystkich miłośników Zapomnianych Krain. Bohater wraz z towarzyszami zmuszony jest stanąć naprzeciw bestii, które zagrażają Dolinie Lodowego Wichru. Produkcja koncentruje się głównie na walce. Zręczne palce i optymalne wykorzystywanie umiejętności przypisanych do protagonisty, to recepta na odniesienie sukcesu.
Miłośnicy rozbudowanych scenariuszy nie mają na co liczyć, historia jest wyłącznie pretekstem do siekania kolejnych grup wrogów. Wielka szkoda, że nie wykorzystano potencjału tkwiącego w opowieściach Robert Salvatore. Niestety rdzeń rozgrywki (a więc sama walka), również zawodzi. Redaktorzy narzekają, że starcia cechuje monotonia, dodatkowo frustruje nieracjonalne zachowanie przeciwników. Bardzo często antagoniści nie reagują, lub robią to ze znaczącym opóźnieniem, mimo tego, że stoimy postacią naprzeciwko nich.
D&D: Dark Alliance zawodzi w wielu aspektach
Ogrywając tytuł okazuje się, że to nie trolle czy gobliny są naszym głównym utrapieniem, a wszechobecne bugi. Zabici przeciwnicy lewitują, pojawiają się problemy z namierzaniem wrogów, a poza tym momentami tracimy kontakt nad postacią. Dziennikarz zagranicznego portalu PCINVASION, wystawił bardzo niską notę 3.5/10, piętnując wiele wad. Autor tekstu zwrócił uwagę, że nie zawsze ubicie bossa kończy poziom. W wyniku tego zdarzają się sytuacje, że zostajemy uwięzieni w konkretnej lokacji. Można odnieść wrażenie jakbyśmy obcowali z produktem w ramach wczesnego dostępu.
Czy znajdą się jakieś plusy? Oprawa audio-wizualna to aspekt na który trudno narzekać, zaś gra na komputerach klasy PC działa bardzo płynnie. Średnia ocen recenzentów na portalu Metacrtitic, w momencie pisania tekstu wynosi 59%. Całe szczęście jeśli jesteście posiadaczami Xbox Game Pass sprawdzicie grę za darmo (piszemy o tym tutaj)
Mając na względzie niezbyt przychylne opinie odnoszące się do tytułu, rekomendujemy inną produkcję. Mowa o reprezentancie gatunku hack’and’slash, który powrócił na współczesne konsole – Baldur’s Gate: Dark Alliance. Warto przypomnieć, że tytuł miał swoją premierę w 2001 roku, ale 7 maja 2021 roku ukazała się reedycja. Produkcję ogramy na Xbox Series X/S, Xbox One, PS5, PS4 i Nintendo Switch (dowiedz się więcej). Nie da się ukryć, że wspomniana gra jest nadgryziona zębem czasu, ale zagwarantuje Wam godziny dobrej zabawy.