Czy pirackie gry znikną za dwa lata? Tak twierdzi grupa hakerów
Okazuje się, że najnowsza aktualizacji zabezpieczenia Denuvo, daje ostro popalić piratom.
Denuvo to obecnie jedno z najlepszych zabezpieczeń antypirackich jeśli chodzi o gry. Dobrym przykładem mogą być tutaj takie produkcje jak FIFA 15, czy Dragon Age: Inkwizycja, które hakerom opierały się przez kilka dni. Dla twórcy zabezpieczeń to spory sukces, bo zwykle gry udaje się złamać w ciągu maksymalnie kilku godzin.
Inaczej jest natomiast z Just Cause 3 oraz FIFA 16, które od momentu premiery, nie zostały jeszcze złamane. Piraci twierdzą, że najnowsza aktualizacja zabezpieczenia Denuvo jest naprawdę mocna.
– Ostatnio wielu pytało nas o cracka do Just Cause 3. Oto odpowiedź. Ostatni etap jest zbyt trudny i Jun – nasz cracker – prawie się poddał. Wciąż wierzę, że tę grę można złamać, ale przy obecnych trendach w rozwoju technologii szyfrujących obawiam się, że za dwa lata nie będzie już na świecie darmowych gier – opowiada założycielka chińśkiej grupy 3DM zajmującej się hakowaniem gier.
Czyżby to był początek końca piractwa wśród graczy?