Wiedźmin współczuje CD Projekt RED. Odtwórca Geralta o sytuacji z Cyberpunk 2077
Aktor głosowy, który użyczył głosu Geraltowi w produkcjach CD Projekt RED, wypowiedział się na temat sytuacji związanej z premierą Cyberpunk 2077. Sam czeka, aż produkcję uda się załatać na tyle, aby mógł przejść grę na swoim PS4.
Choć od premiery Cyberpunk 2077 minęło już ponad 5 miesięcy, nie ma tygodnia, żebyśmy nie usłyszeli o złym stanie premierowym produkcji. Na szczęście w ostatnim czasie gra otrzymała wiele patchy, które usunęły masę błędów i usprawniły optymalizację. Mimo to, w dalszym ciągu nie zakupimy tytułu w PS Store. Sytuacja nie należy do najlepszych, dlatego między innymi często jest obiektem komentarzy osób związanych z CD Projekt RED.
Słuchając ostatniego odcinka podcastu Wassup Conversations, dowiemy się o opinii Douga Cockle’a o całej sytuacji w związku z CP2077. Dla niewtajemniczonych dopowiem, że jest to aktor, który udzielił głosu Geraltowi w grach z serii Wiedźmin. Doug twierdzi, że “czuje się naprawdę źle” z powodu deweloperów. On sam nie grał jeszcze w najnowszą produkcję studia z powodu braku czasu, aczkolwiek czeka, aż studio poprawi stan gry.
Oprócz tego dodał:
Nie mogę się doczekać, aby w końcu w nią zagrać.
Błogosławię ich, CD Projekt, kocham ich bardzo i czułem się źle, kiedy było mówione w mediach wszystko o bugach Cybepunka. Nie mogę sobie wyobrazić, jak bardzo musieli być rozczarowani reakcją opinii publicznej na tę grę. Zdecydowałem, że poczekam – mam PS4, więc pomyślałem: “Poczekam, aż CD Projekt naprawi wszystko, co chce naprawić”. Wtedy będę miał bardziej płynne doświadczenie, jak sądzę.
– powiedział Doug Cockle, aktor głosowy, podczas odcinka podcastu Wassup Conversations