CD Projekt potwierdza złe wieści. Cyberatak wpłynie na rozwój gier studia
CD projekt potwierdził, że niedawny cyberatak wpłynie na pracę studia i nieco spowolni rozwój gier. Adam Kiciński skomentował wydarzenie.
Wczoraj Redzi poinformowali, że studio padło ofiarą ataku hakerów. Potwierdzono, że przestępcy nie weszli w posiadanie danych użytkowników usług studia i graczy, ale zaszyfrowali i wykradli istotne dane.
Na ten moment nie byliśmy pewni jak atak wpłynie na działanie studia. Adam Kiciński w rozmowie z PAP Biznes ujawnił, że wydarzenie będzie miało krótkotrwały wpływ na aktualne projekty deweloperów.
Ofiarą ataku padły serwery i znajdujące się na nich zasoby Grupy CD Projekt. Zgodnie z naszą najlepszą wiedzą nie doszło do wycieku danych osobowych graczy i innych użytkowników naszych usług. W tej chwili skupiamy się na badaniu samego incydentu, zabezpieczaniu infrastruktury i przywracaniu danych, które zgodnie z naszymi wewnętrznymi procedurami są regularnie zapisywane w formie kopii zapasowych.
Jest więc zbyt wcześnie, aby oceniać długoterminowe skutki ataku. Na pewno krótkoterminowo wpłynie on na tempo prowadzonych prac deweloperskich.
– odpowiedział Adam Kiciński dla PAP Biznes
Oznacza to, że aktualizacje Cyberpunka 2077 i Gwinta mogą zostać nieznacznie opóźnione. Nie jest to pozytywna wieść, jednak wspomniany incydent to coś, czego nie da się przewidzieć.
Więcej informacji o ewentualnych opóźnieniach poznamy zapewne w ciągu najbliższych dni lub tygodni.