CD Projekt wywalczył od państwa milion złotych, choć chciał 35 razy więcej!

Krakowski Sąd Okręgowy zdecydował dzisiaj, że Skarb Państwa musi zapłacić CD Projektowi dokładnie 1,09 mln zł. Do tego dojdą odsetki naliczane od 15 listopada 2005 roku.
Spółka jest zadowolona z decyzji sądu, uznając dzisiejszy wyrok za krok w dobry kierunku. Wygrana jest jednak niewielka zważywszy na to, że CD Projekt żądał od państwa polskiego aż 35,65 mln zł odszkodowania!
O co poszło? W latach 90. spółka Optimus wysyłała swoje komputery na Słowację, a Ministerstwo Edukacji Narodowej sprowadzało je następnie z powrotem do naszego kraju. Po co takie kombinacje? Dzięki temu resort nie musiał płacić podatku VAT.
Problemy Optimusa rozpoczęły się w chwili, kiedy Urząd Skarbowy uznał, że spółka po prostu wyłudzała od państwa pieniądze, choć to przecież ministerstwo oszczędzało na podatku VAT. Firma popadła w tarapaty i nie pomogło nawet to, że po jakimś czasie Najwyższy Sąd Administracyjny uznał decyzje skarbówki za niezgodne z prawem. Skończyło się na tym, że Optimus musiał zaprzestać działalności operacyjnej.
Dopiero dzisiaj krakowski sąd przyznał rację CD Projektowi, który jest prawnym następcą Optimusa (firma dołączyła do twórców Wiedźmina w 2009 roku). Wyrok nie jest prawomocny.