Carmageddon powrócił i znów robi miazgę. Oglądajcie premierowy zwiastun
[caption id="attachment_24724" align="aligncenter" width="1216"]
Carmageddon: Reincarnation[/caption]
Krew na oponach i krzyk uciekających przechodniów. Czekaliście na reinkarnację Carmageddon? Po miesiącu opóźnienia tytuł wjeżdża na Steam.
Carmageddon: Reincarnation[/caption]
Krew na oponach i krzyk uciekających przechodniów. Czekaliście na reinkarnację Carmageddon? Po miesiącu opóźnienia tytuł wjeżdża na Steam.
W Carmageddon: Reincarnation mieliśmy grać od 23 kwietnia, lecz twórcy potrzebowali więcej czasu na dopieszczenie tytułu. Ostatecznie gotowy produkt wylądował wczoraj na Steam, a do sieci wpadł świeżutki premierowy zwiastun. Twórcy planują wydanie wyścigów również na PS4 i Xbox One, lecz data premiery na konsolach nadal jest jedną wielką niewiadomą.
Jeśli nie pamiętacie, pierwsza część gry pojawiła się na rynku blisko 18 lat temu i narobiła sporego zamieszania. Powód? Wystarczy odpalić poniższy filmik i wszystko stanie się jasne, ponieważ reinkarnacja gry nic pod tym względem nie zmienia - podpalamy, miażdżymy, rozrywamy, a w okół bryzga czerwona jucha.
Przypominamy, że na premierę Carmageddon: Reincarnation przygotowano tryb kariery z 16 rozdziałami. W każdym znajdziemy po 3-4 eventy. Podczas rozgrywki online do krwawego wyścigu stanie natomiast maksymalnie ośmiu graczy. Do wyboru 25 pojazdów (jeden tylko dla osób, które wsparły projekt na Kickstarterze) oraz 9 map. Zagracie?
O autorze
Darek Madejski
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
