Cheaterzy w Call of Duty: Warzone mają bronie “z drewna”. Anti-cheat działa w najlepsze

Call of Duty Warzone - żołnierze strzelają
PC

Oszuści w Call of Duty: Warzone nareszcie nie mają lekko w grze. Od niedawna wprowadzony system anti-cheat został rozszerzony o kolejną funkcję, która po namierzeniu cheatera obniża jego zadawane obrażenia praktycznie do zera.

Jak zauważył serwis CharlieIntel, gracze korzystający z aimbotów, zewnętrznego oprogramowania poprawiających nakierowanie kursora na przeciwników, miewają od zeszłego piątku małe problemy. Po chwili rozgrywki w Call of Duty: Warzone, kiedy to korzystają z wymienionego wspomagacza, zauważają, że ich strzały są silne niczym plucie śliną w oponentów.

Obrażenia spadają praktycznie do zera, przez co dokonanie fragu na wrogach jest praktycznie niemożliwe, jeśli ci zabiją odpowiednio szybciej. Świetnie zaistniałe sytuacje przedstawia poniższe nagranie z Reddita:

Trzeba przyznać, że jest to świetne rozwiązanie, który może zniechęcić cheaterów do korzystania z aimbota. Potwierdzono, że redukcja obrażeń dzieje się po stronie serwera, co oznacza, że nowe zabezpieczenie jest praktycznie nie do ominięcia.

Jeden z twórców tego typu oprogramowania skontaktował się ze swoimi klientami i zaradził im po prostu korzystanie z “suwaka”, który zmniejsza czułość nakierowywania na ciała innych graczy. Ma to ograniczyć szanse na wykrycie niechcianego zachowania.

Call of Duty Warzone - screenshot twórcy cheatów, który ostrzega przed nowościami w nowym anti-cheacie
Źródło: CharlieIntel

Osobiście jestem wielkim fanem tego rozwiązania, choć wydaje mi się, że bardziej efektownym byłoby po prostu wyrzucanie takiego delikwenta od razu z serwera. Dziwne, że taki ban nie jest natychmiastowo nakładany, skoro Ricochet jest w stanie namierzyć oszustwo. No nic, przynajmniej jest zabawniej, ale być może to jakiś etap przejściowy.

Michał Wieczorek
O autorze

Michał Wieczorek

Redaktor
Od najmłodszych lat pasjonat game devu i miłośnik gier Nintendo. Oprócz tego hobbistycznie kolekcjonuje dużo niepotrzebnych, geekowskich gadżetów. Co drugi weekend student game designu.
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie