Call of Duty: Modern Warfare III wyciekło w bardzo głupi sposób
W internecie pojawiły się zasadniczo “oficjalne” przecieki z Call of Duty: Modern Warfare III. Czemu “oficjalne”? Bo ich źródłem jest energetyk Monster.
Spór o Call of Duty na PlayStation teoretycznie zmierza ku końcowi, ale oczywiście nie oznacza to, że gracze mogą odpocząć. W końcu jesteśmy w drugiej połowie 2023 roku, a co to za rok bez CoD’a? Przyznam, że początkowo ucieszyłem się na wieść, iż nowa pełnoprawna część w tym roku nie wyjdzie, a zamiast tego dostaniemy obfite DLC do MWII. Problem w tym, że tak się jednak nie stanie. Pełnoprawne MWIII jest faktem, istnieje i powstaje w Sledgehammer Games. Wam zostawię ocenę, jaka jest to wróżba.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Call of Duty: Modern Warfare III x Monster Energy
Doprawdy nie wiem, co tu więcej pisać. Call of Duty: Modern Warfare III wyciekło do sieci i to z bardzo zaufanego źródła, bo na materiałach promocyjnych Monster Energy. Firma znana z opatentowania słowa “monster” jest wieloletnim partnerem serii od Activision. W każdym razie CharlieIntel przekazał zdjęcia na Twitterze i jest dokładnie tak, moglibyśmy się tego spodziewać. Bez fajerwerków, zaskoczenia i do tego z winy kogoś, kto widział pozostawione gdzieś bez opieki materiały reklamowe Monstera… trochę głupio.
Jest Captain Price, logo, mocna czerwień… Rzymska “trójka” kojarzy się nieco z Black Ops III, co też szczególnie nie dziwi. Gracze na Reddicie śmieją się, że to doprawdy “wielkie zaskoczenie” i “tak, to z pewnością logo Call of Duty”. Mniej uważni obserwatorzy mogą jednak zwrócić uwagę na delikatną zmianę fontu Call of Duty. Nie, raczej nie ma mowy o rebrandingu, ale to zawsze coś nowego.
Materiały te, choć skąpe, są jednak bardzo istotne. Po pierwsze wiemy, że Activision w tym roku faktycznie chce wydać Modern Warfare III. Po drugie, będzie to najpewniej kontynuacją wątków z poprzednich odsłon. A po trzebie – rewolucji nie będzie. Jeżeli już sama grafika nie wydaje się niczym “świeżym” to szczerze wątpię, aby gra mogłaby wywołać takie wrażenie.
